01-11-2016, 21:44
Witajcie
Chciałabym otworzyć taką dyskusję.
Otóż znacie pewnie kanał o chłopaku co rozpakowywuje różne cuda typu chlebaki itp. I nagrywa z tego recenzje (wolę nie podawać nazwy kanału bo to może podejść pod reklamę a nie chce warnów)
Miał stronę na fb która się nazywała pudłownicy.
Osobiście nie wchodziłam dawno na tą stronę, byłam tam aktywna jakiś czas. Ale w weekend w nocy po drugiej coś trochę ponad, obudziły mnie powiadomienia z telefonu. Facebook mi spamował postami na stronę. Zaglądam, a tam... Bez komentarza...
Powiem tyle: Flaki... Martwe ciała pomasakrowane... zwierzęta pocięte na części... zdjęcia brutalnie zabitych psów...
Moja psychika w tym momencie siadła. Całą noc nie spałam. Musiałam iść wręcz do rodziców, bo miałam po prostu łzy w oczach. Ktoś się włamał na stronę i spamił zdjęciami z ciemnej strony internetu. Jak ktoś jest ciekawy jakie, to podam mu link do strony, skąd takie materiały się biorą na PW, ale to tylko dla osób o naprawdę silnych nerwach... i nawet nie wiem czy wam to podawać, bo to cios dla psychiki totalny.
Ja chcę tylko powiedzieć: JAK BARDZO MOŻNA MIEĆ NASRANE W GŁOWIE, ŻEBY NA STRONĘ GDZIE ŚREDNIA WIAKU TO 12 LAT, UDOSTĘPNIAĆ ZAAWANSOWANE STOPNIE ROZKŁADÓW CIAŁ, ALBO WNĘTRZNOŚCI CZŁOWIEKA?! TO JEST PO PROSTU CHORE! Powiedzcie mi, bo to po prostu k***a nie są ludzie. Oni są na poziomie psychopaty. Nie, oni są k***a lepsi od nich. To, ile tam było tego syfu, to po prostu przewyższa ludność Kanady. Oni mają po prostu g***o zamiast mózgu. Dlaczego to pisze? by was ostrzec. Jak jesteście na grupach sławniejszych youtuberów, to strzeżcie się przeglądania po nocach grupy, bo oni w każdej chwili mogą zaatakować. To dla dobra waszej psychiki. Grupy zrzeszające wiele ludzi zwykle nie mają zatwierdzania postów, albo muszą mieć dużą ilość randomowych ludzi za adminów, przez co w każdej chwili mogą zaspamić wam grupę. Pozdrawiam, i życzę wam omijania takich obrazów Przepraszam za przekleństwa, ale to co ja przeżyłam, to do teraz mam traume. Możecie powiedzieć, że przesadzam, ale ja jestem dosyć wrażliwa na takie widoki.
Chciałabym otworzyć taką dyskusję.
Otóż znacie pewnie kanał o chłopaku co rozpakowywuje różne cuda typu chlebaki itp. I nagrywa z tego recenzje (wolę nie podawać nazwy kanału bo to może podejść pod reklamę a nie chce warnów)
Miał stronę na fb która się nazywała pudłownicy.
Osobiście nie wchodziłam dawno na tą stronę, byłam tam aktywna jakiś czas. Ale w weekend w nocy po drugiej coś trochę ponad, obudziły mnie powiadomienia z telefonu. Facebook mi spamował postami na stronę. Zaglądam, a tam... Bez komentarza...
Powiem tyle: Flaki... Martwe ciała pomasakrowane... zwierzęta pocięte na części... zdjęcia brutalnie zabitych psów...
Moja psychika w tym momencie siadła. Całą noc nie spałam. Musiałam iść wręcz do rodziców, bo miałam po prostu łzy w oczach. Ktoś się włamał na stronę i spamił zdjęciami z ciemnej strony internetu. Jak ktoś jest ciekawy jakie, to podam mu link do strony, skąd takie materiały się biorą na PW, ale to tylko dla osób o naprawdę silnych nerwach... i nawet nie wiem czy wam to podawać, bo to cios dla psychiki totalny.
Ja chcę tylko powiedzieć: JAK BARDZO MOŻNA MIEĆ NASRANE W GŁOWIE, ŻEBY NA STRONĘ GDZIE ŚREDNIA WIAKU TO 12 LAT, UDOSTĘPNIAĆ ZAAWANSOWANE STOPNIE ROZKŁADÓW CIAŁ, ALBO WNĘTRZNOŚCI CZŁOWIEKA?! TO JEST PO PROSTU CHORE! Powiedzcie mi, bo to po prostu k***a nie są ludzie. Oni są na poziomie psychopaty. Nie, oni są k***a lepsi od nich. To, ile tam było tego syfu, to po prostu przewyższa ludność Kanady. Oni mają po prostu g***o zamiast mózgu. Dlaczego to pisze? by was ostrzec. Jak jesteście na grupach sławniejszych youtuberów, to strzeżcie się przeglądania po nocach grupy, bo oni w każdej chwili mogą zaatakować. To dla dobra waszej psychiki. Grupy zrzeszające wiele ludzi zwykle nie mają zatwierdzania postów, albo muszą mieć dużą ilość randomowych ludzi za adminów, przez co w każdej chwili mogą zaspamić wam grupę. Pozdrawiam, i życzę wam omijania takich obrazów Przepraszam za przekleństwa, ale to co ja przeżyłam, to do teraz mam traume. Możecie powiedzieć, że przesadzam, ale ja jestem dosyć wrażliwa na takie widoki.
Lecimy na narty?