Na wesoło. Sen po kurczaku z rożna.
#1
Na obiad był kurczaczek z rożna. Wiadomo, człowiek pracuje, nie ma czasu na wymyślne gotowanie itd. Głupie Sushi to dwie godzinki roboty najmarniej.

W każdym obiad był, a potem go nie było.
W konsekwencji poczułem się senny. To się zdarza, jak chodzi się notorycznie spać o 2:00AM, a wstaje o 6:00AM.

Położyłem się i miałem sen... chyba.

Obudziła mnie matka, że koniecznie chce jechać do pobliskiego marketu po zakupy. Zwlokłem się z wyra, wsiadłem w samochód i pojechaliśmy. Bez korków, co już było podejrzane.
Nie pamiętam jak zakupy, ale kupiłem sobie antenę do CB. Mega wypas. Magnes, potrójna spirala, chromowany drut i antena dodatkowo wysuwana teleskopowo. Tanio, co znów było podejrzane. Od razu zamontowałem ją na parkingu. Co też jest podejrzane, bo mi się normalnie by nie chciało.
Wracamy. Zjeżdżam dobrze mi znanym węzłem i na ślimaku macha do mnie pan władza z pobocza. Podjeżdżam, przy okazji widzę, że droga zrobiła się jednokierunkowa. W przeciwną stronę. Zjeżdżam pod prąd.
A tam akcja na całego. Z osiem samochodów stoi. 3 radiowozy w tym jeden duży do badań technicznych.
Podchodzi pan władza i dokumenciki zabiera.
Potem mówi, za co:
- Zbyt szybko, bo tu jest teraz ograniczenie do 30.
- Mam na dachu antenę na magnes, co od 1 stycznia jest nielegalne i antena musi być na stałe. W związku z tym ulega konfiskacie.
- Podjechałem pod prąd i przez ciągłą linię.
- Mam na boku drzwi zamontowany czujnik tensometryczny, co jest niedozwolone. 8-O

Podliczą mi mandat i mam czekać. Kazali wysiąść. Wysiadłem, stoję z 15 minut, Koło mnie z 12 osób z zatrzymanych samochodów. Wszyscy stoją i czekają. Patrze, matka skrada się od radiowozu i niesie skonfiskowaną antenę.
- Synku, wykradłam ci ją, bo tam już mają ich dużo.
I przyczepia mi ją do dachu.
Podchodzi policjant i mówi, że nie mogą policzyć mandatów, bo im system padł. Mandaty przyjdą pocztą razem z dokumentami. Ale każe wszystkim stanąć z boku i czekać.
Czekamy, przyłazi jakiś cywili i zaczyna karne szkolenia z zasad przyznawania dotacji unijnych na zakup ziarna siewnego.
Po tym, policjant puszcza nas wolno.
Przyjechałem do domu, przepraszany przez matkę, że to jej wina, że mnie wyciągnęła z domu.
Przyjechałem, poczułem się zmęczony i położyłem się spać.

Budzę się wkurzony na maksa i poszedłem sprawdzić ile mam kasy na koncie a potem jakie są mandaty z tytułu posiadania anteny magnesowej i nielegalnego czujnika tensometrycznego.

I wtedy się skapnąłem, że to był tylko mocno realistyczny sen.
I odetchnąłem z ulgą, że nie muszę demontować wypasionej anteny, ukradzionej z radiowozu. Big Grin

Nie kupujcie kurczaków w marketach!.
#2
To był ten kurczak twojej mamy z soboty XD?
Podeślij mi go troche : D
#3
Bez komentarzaBig Grin
#4
juz to pamietam kuczak + sos tatarski xd
#5
Chcemy więcej takich historyjek!!!
#6
Jak narazie nic mi sie fajnego nie przydarzyło co by mozna bylo napisać. Tongue
#7
Dopiero dziś chciało mi się przeczytać Big Grin
XD Fajne Tongue
Don't be so serious. Please.
Niedostępny
#8
Fajnie tematyka żarcia od spamera? No nie.
//ban
//usuwam
Don't be so serious. Please.
Niedostępny
#9
jeden z ostatnich wątków
#10
Kiedyś widziałem ten tekst na jakiejś stronce, chyba na kwejku, i on chyba nie jest twój. Pamiętam tylko to, że matka wykradła antenę i montowanie CB na parkingu.
Wystarczy poszukać w google "sen o kurczaku z rożna": http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2467196.html
402 Payment Required


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości