Dyniarki, odświeżanie map i $

[Iam]

Ja rozumiem, że zwykły, przeciętny gracz nie może mieć za trudno, natomiast czy dyniarka jest jedyną formą zarobku? Nie jest. Ktoś oczywiście mógłby powiedzieć, że próbuję zmienić classic w prison, ponieważ jedyną formą zarobku pierwszych $ będzie w takim układzie kopanie surowców lub żebranie, jednak nie próbuję tego robić. Jeżeli ktoś by stwierdził, że ja to robię, to jest tylko jego subiektywna opinia. Poza tym gra trudniejsza jest ciekawsza, chociaż mam świadomość, że za trudno też być nie może, więc czystoteoretycznie co szkodzi dla gracza usunięcie dyniarki? Mamy jeszcze wiele innych sposobów zarobku, z których się nie korzysta, a to dlatego, że mamy dyniarki i tyle.

[Neutralny]

iam są jeszcze kaktusiarki... Jeśli zajdą te zmiany to już będzie kaplica


@down:

to wszyscy zaczną budowac kaktusiarki ;p

[Iam]

Kaplica, ponieważ trzeba będzie wytężyć główkę w poszukiwaniu innych źródeł $? Już wyobrażam sobie falę graczy, która odchodzi, bo znowu obniżono ceny dyń w skupie Ale teraz poważnie - co takiego stoi na przeszkodzie, żeby znerfić dyniarki i poprawić ekonomię? Zbuntowani gracze? Fala "odchodźców"? Lenie śmierdzące nie potrafią wymyśleć kreatywnej, ale przede wszystkim nie niszczącej ekonomii formy zarobku.

[Cichusek]

juz dawno mialem to zrobic.
zmniejszylem cene dyn i melonow do 1$, teraz za stack dostaniecie 64$, a nie 96$ jak dotychczas.
jednoczesnie zwiekszylem cene pszenicy z 0.25$ do 0.5$.
losowy teleport na surowcowa od teraz ma granice 3000 bloczkow, na mapie nadal nie ma granicy swiata, ale teleport przenosil gracza w promieniu 2000 kratek (od teraz jest to 3000).