05-03-2018, 17:58
Napiszę to większą czcionką i z pogrubieniem, ponieważ to ważne:
Jakiś czas temu dyskutowaliśmy w małej grupce na etyce, właśnie o karach dla przestępców. Kara ma mieć funkcję odstraszającą, jak najbardziej. Kary są surowe, żeby potencjalnych ludzi odstraszać od złych czynów. LECZ, ci ludzie i tak to robią. Dlaczego? Dlatego, że wierzą, że im się upiecze. Wierzą, że nasze służby nie dadzą sobie rady. Dlatego SKUTECZNIEJSZE od surowości kary musi być jej nieuniknioność. Czyli bardziej od długości kary musi liczyć się to, że ta kara na 100% ZOSTANIE wymierzona, a nie, że MOŻE zostać wymierzona.
Tyle z mojej strony.
Jakiś czas temu dyskutowaliśmy w małej grupce na etyce, właśnie o karach dla przestępców. Kara ma mieć funkcję odstraszającą, jak najbardziej. Kary są surowe, żeby potencjalnych ludzi odstraszać od złych czynów. LECZ, ci ludzie i tak to robią. Dlaczego? Dlatego, że wierzą, że im się upiecze. Wierzą, że nasze służby nie dadzą sobie rady. Dlatego SKUTECZNIEJSZE od surowości kary musi być jej nieuniknioność. Czyli bardziej od długości kary musi liczyć się to, że ta kara na 100% ZOSTANIE wymierzona, a nie, że MOŻE zostać wymierzona.
Tyle z mojej strony.