Że co?

[Wyimaginowany]

Nie podlizywał mi się, to że go nie lubicie to nie znaczy że teraz mamy go traktować jak kogoś niechcianego... Dla mnie sprawa jest jasna: to wyłącznie kwestie osobiste, ja też wielu osób nie lubię i takowe po prostu olewam. Nikt nie każe wam z nim kolegować się, lubić go tylko po prostu szanujcie się i tyle wystarczy.

Jak coś znowu przeskrobie to bardzo prawdopodobnie że kolejnej szansy nie dostanie, napisał przeprosiny że się zmienił na forum...

Sprawa jest zakończona, nie róbcie kolejnych wątków bo to i tak nic nie da.

A co z innymi osobami które również przepraszały, ale już unbana nie dostały?

---

Nie podlizywał mi się, to że go nie lubicie to nie znaczy że teraz mamy go traktować jak kogoś niechcianego... Dla mnie sprawa jest jasna: to wyłącznie kwestie osobiste, ja też wielu osób nie lubię i takowe po prostu olewam. Nikt nie każe wam z nim kolegować się, lubić go tylko po prostu szanujcie się i tyle wystarczy.

Jak coś znowu przeskrobie to bardzo prawdopodobnie że kolejnej szansy nie dostanie, napisał przeprosiny że się zmienił na forum...

Sprawa jest zakończona, nie róbcie kolejnych wątków bo to i tak nic nie da.

A co z innymi osobami które również przepraszały, ale już unbana nie dostały?