05-14-2015, 20:09
Dobra moja wlasna creepypasta wymyślona przezemnie (nie ma kropek bo mi sie nie chcialo xdd)
Pewien chłopiec był wielkim fanem gry komputerowej "Minecraft" Pewnego wieczoru byłem sam w domu Grałem grałem i grałem nagle jednak podczas kopania diamentów przeteleportowało mnie w dziwne ciemne miejsce w którym pisało "Wiem gdzie mieszkasz" chłopiec się przeraził...Próbował wyjśc z gry ale napis "zapisz i wyjdź do menu" był zablkowany próbował zamknąć krzyzykiem gre ale nic z tego....Postanowił zadzwonić na policję jednak jego telefon miał końcówkę baterii więc postanowił go podładować ładowarką...ale nagle zały prąd w mieszkaniu zgasł...Chłopiec się przeraził...wzioł swaoja latarke z buzem astralem i szukał starego telefonu...gdy go znalazł...nagle ktoś zaczął walić w drzwi...chłopiec najprędzej zadzwonił na policję....Pani mu powiedziała że "już jedziemy" nagle żelazne drzwi...zostały wywarzone i chłopiec uciekał przed ciemna postacią próbował uciec przez balkon zbijajac szybe ale nic z tego...Kiedy przyjechała policja znalazła chłopca martwego...A śladów zbrodni nie było wcale...Oprócz drzwi wywarzonychsiekierą...Po dłuższych badaniach okazało się że chłopiec miał piracką gre stworzaną przez morderce...
By Mateuu20 nie kopiować
I co myślicie? xdd
Pewien chłopiec był wielkim fanem gry komputerowej "Minecraft" Pewnego wieczoru byłem sam w domu Grałem grałem i grałem nagle jednak podczas kopania diamentów przeteleportowało mnie w dziwne ciemne miejsce w którym pisało "Wiem gdzie mieszkasz" chłopiec się przeraził...Próbował wyjśc z gry ale napis "zapisz i wyjdź do menu" był zablkowany próbował zamknąć krzyzykiem gre ale nic z tego....Postanowił zadzwonić na policję jednak jego telefon miał końcówkę baterii więc postanowił go podładować ładowarką...ale nagle zały prąd w mieszkaniu zgasł...Chłopiec się przeraził...wzioł swaoja latarke z buzem astralem i szukał starego telefonu...gdy go znalazł...nagle ktoś zaczął walić w drzwi...chłopiec najprędzej zadzwonił na policję....Pani mu powiedziała że "już jedziemy" nagle żelazne drzwi...zostały wywarzone i chłopiec uciekał przed ciemna postacią próbował uciec przez balkon zbijajac szybe ale nic z tego...Kiedy przyjechała policja znalazła chłopca martwego...A śladów zbrodni nie było wcale...Oprócz drzwi wywarzonychsiekierą...Po dłuższych badaniach okazało się że chłopiec miał piracką gre stworzaną przez morderce...
By Mateuu20 nie kopiować
I co myślicie? xdd
........................................UwU