09-01-2017, 22:00
Prośba do Cichuska na wstęp: Mam świadomość, iż ten wątek jest tak koszmarnie długi, iż pewnie pierwszą myślą, która Panu przyjdzie do głowy to będzie limit znaków na post *STOP: po 1.5 miesiąca dopisuję, iż taki limit istnieje i go osiągnąłem*, natomiast bardzo prosiłbym Szanownego Pana mimo wszystko o wyrozumiałość, gdyż po prostu nie wiem już, jak podejść do problemów pokroju /sethome i farmienie bloczków, chamstwo/cheaty i surowsze bany czy rebalancing /sklep, który zatrzęsie posadami. Przy okazji napisałem do Pana PW o tytule "Dzień dobry" z pytaniem odnośnie możliwości wypuszczenia tak długiego wątku - odpowiedzi jednak nie uzyskałem. Podobnie poinformowałem krótko o wątku w Pana reputacji. Jeśli Pan ma przynajmniej 30 minut czasu dla siebie, to polecam przeczytać to w taki sposób, jakby Pan trzymał eksperymentalną, jeszcze nigdy nie używaną receptę na uzdrowienie trybu. Oczywiście wszelkie wątpliwości proszę pisać w odpowiedzi do wątku.
Uwaga: Zanim w ogóle zacznę, to od razu wspomnę, że Tworzyłem ten wątek, czytałem, poprawiałem i ostro pracowałem umysłowo przez ponad 1.5 miesiąca (z przerwą 2-tygodniową, w końcu też jestem człowiekiem), żeby stworzyć go w formie, jakiej jest teraz. Jedyne, czego oczekuję od Państwa, to poświęcenie czasu na uważne przeczytanie tego... opowiadania? Nie wiem jak to nazwać. Ważne jest to, że staram się tak bardzo jak mogę, żeby Classica "uzdrowić" i "wskrzesić" do formy sprzed 3 lat, gdyż Classic w obecnej formie jest trudny do zniesienia. Polecam Wam przeczytać to bez uprzedzeń, a o ewentualne niedociągnięcia dopytać w kulturalnej formie. Teraz w końcu jeszcze jedna notka przed rozpoczęciem całości (lubię dygresje, dlatego tak to wszystko rozciągam).
Przed Wami na pewno najdłuższy wątek, jaki kiedykolwiek został napisany na tym forum, gdyż osiągnąłem limit znaków. Wątek ten podzielony jest na dwie części: historyjkę (polecam się zapoznać) oraz część właściwą, żeby tak szybko się Wam nie znudziło. Wiem, że to jest kolejny wątek z serii "Trzeba to zmienić", natomiast to jest już myślę jedno z ostatnich podejść na zmianę, jeśli teraz jakiejkolwiek zmiany nie będzie to później może być już tylko gorzej (to nie jest groźba, to raczej taka duża obawa). Oczekuję też sensownych odpowiedzi z jak najbardziej sensownymi argumentami, ponieważ pisanie "no i co z tym zrobisz? nic nie zrobisz" jest jedynie dla leniwych, którym obojętnie czy grają w kulturalnym towarzystwie z uczciwą otoczką, czy w chamskiej, "rakowej" atmosferze. Oczywiście ktoś może nie doczytać do końca tego posta i stwierdzić: "Nie podoba się - nie graj". Zgodziłbym się z tym, gdyby nie to, że czuję do tego serwera sentyment i mam aspirację na naprawienie go. Czepianie się słówek nie jest fajnym pomysłem. Wyciąganie zdań z kontekstu również. Toteż, do rzeczy...
HISTORYJKA
Analizuję sobie od pewnego czasu historię Classica i przypominam sobie, co mniej więcej kiedy się zmieniało. Gram od 2014 roku pod różnymi nickami (ten obecny to od przynamniej 2 lat mam). Pamiętam, że zdobycie $5K to było wielkie osiągnięcie, ceny wszystkiego były bardzo adekwatne (diax po $400 na rynku gracz-gracz na przykład, popyt na wszystkie podstawowe rzeczy, wszyscy chodzili na pustynię zarabiać $ z piaskowa/piasku, VIPy po soul sand/netherrack), ogólnie: wszystko było zbalansowane. I przyszły bystre pomysły graczy, które zmieniły Classica diametralnie. Mam na myśli /sethome na surowcowej i codzienne czy co 3-dniowe zgarnianie tego samego lootu z dungeonów czy piramid przez cały czas, /pay <nick> <ujemna kwota>, X-rayowanie godzinami i zbieranie diamentów co minutę czy dwie, wzmożone cheatowanie, zwłaszcza na mutlikontach oraz budowa potężnych dyniarek generujących miliony $ zysku miesięcznie i tak kilkudziesięciu graczy. Następnie wszystko wypączkowało się i każdy marzył tylko o dyniarce...
I wtedy przyszedłem ja z tym: http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=20095
Hejt posypał się niesamowity. Nagle kilku graczy odeszło z serwera. Nagle od kilku innych dostałem rózne pogróżki (nie przejąłem się nimi, jakby co). A tak w ogóle to odbieram wrażenie, że po tym okresie zaczęła się zwiększać liczba oszustów i cheaterów, ale to tylko wrażenie.
Więc lecimy dalej z historyjką - nie ma już dyniarek, /sethome na surowcowej dawno się upowszechnił. Ale $ z dyniarek pozostał, surowców w obiegu zrobiło się od chocho i ciut i ogólnie zrobił się bałagan na rynku. $ bardzo dużo w obiegu: powinna być inflacja, a jest spadek cen, bo nikt nie chce kupować rzeczy, gdyż nie ma na nie popytu (czyli po ludzku: bardzo łatwo to zdobyć, m. in. dzięki cheatom i /sethome'om). Kiedyś, gdy diax chodziło po te $400 to każdy chodził do kopalnii i szukał takiej żyłki diamentów wartej kilka tysięcy, dzisiaj ta sama żyłka diaxów nie jest warta nawet tysiąca, ewentualnie tuż ponad to.
Akurat po tych dyniarkach i bajerach na łatwe $ czy itemki sporo tzw. starych graczy zaczęło odchodzić. Lukę wypełnili nowi gracze, cała masa mniej ogarniętych osób, z której tylko garstka od razu kumała cele gry, jej założenia. Ta fala nowych graczy jednocześnie była o wiele bardziej dzika od poprzedniej, gdy Classic dopiero się "włączał" do serwerów sky-land. Starsi gracze byli OK, dało się z nimi dogadać, dało się z nimi uczciwie handlować. Nowa fala graczy jest gorsza: oszukują na multikontach, wyzywają i obrażają dla zabawy, gdy ktoś ma inne zdanie, niż Ty albo perfidnie kłamią na Twój temat, niszcząc Ci reputację. Jeszcze nie wspominając o tym, że próbują cwaniaczkować i udawać "mundrych". Kłamstwo jest najgorsze. Szkoda słów... prawie szkoda słów, gdyż tym razem...
Wyskakuję z tym: http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=25787
Jak widać, efektów za specjalnych nie ma, może poza tym, że wiadomo, na ile kogo zbanowano, to jest już coś.
Po poście z surowszym banowaniem zauważyłem niewielki spadek cheaterów i oszustów. Nie licząc pojedynczych zajść z oszustwem na głowę mrocznego czy gracza, Classic był w miarę grywalny...
Do czasu, aż przyszła kolejna fala jeszcze nowszych graczy, jeszcze gorszych, niż poprzednia fala. Tym razem zaczęło się źle, ale nie w grze, bo cheaterów, oszustów i tego typu było (przynajmniej w moim odczuciu) powolutku coraz mniej, natomiast na czacie zaczęła się mordęga. Jakieś ciągłe pytania typu "jak śe gra w tom grem" czy "zbieram na <<coś niecenzuralnego>> 0/1000". Jak widać, obecna porcja noname'ów woli żebrać, niż normalnie grać: to coś tu jest nie tak. Coś tu naprawdę nie gra, jak ostatnio coraz częściej spotykam żebraków czy "cwaniaczków" pokroju "to zabiera mi $! pisac /pay SlotkiMisiek -1000!" (wcześniej też byli, ale jest ich teraz, mam taki odbiór, więcej). Albo kłótnie o to, że ktoś komuś coś niepochlebnego powiedział, tyle, że w dużo gorszej postaci. Albo ogólnie porcja chamów, które w mojej opinii nie zasługują na normalną grę, bo tylko "jeżdżą" po kimś, byleby mu dokuczyć. Oczywiście niby teraz jest prościej, bo jest /ignore, lecz mimo wszystko liczy się fakt, że gracz jest toksyczny i nie powinien truć innych. Nie wiem co tu dalej opowiadać...
Ogólnie w skrócie: Złote czasy serwera minęły, nastąpiła epoka mroku, z której jeszcze da się wyciągnąć. Owszem, na pierwszy rzut oka nie wydaje się być złym, że ktoś tam spami zbieraniem na waginę, że ktoś tam poprzeklina na innych, bo to lubi, a jeszcze inny będzie sobie cheatował, żeby mieć z tego korzyść, bo szybciej lecą do niego itemki.
Właśnie: cheaty, chyba najgorszy rodzaj przekleństwa każdego serwera. O ile kill aury/antyknocki/autokryty/triggery i inne są wszędzie, o tyle X-raye i speedmine'y upowszechniają się właśnie na Classicu, bo jest tu mapa surowcowa, gdzie każdy może wszystko pozdobywać... fajnie, ale za szybko się to zdobywa z różnymi ułatwieniami, a nawet jak ktoś się pozbędzie cheatów w późniejszym okresie gry, to jednak ten "wyboostowany" start ma już za sobą. Gra robi się nudna, bo na PvP i w netherze panicznie boimy się cheaterów, odechciewa nam się kopać w kopalniach, bo X-ray najpewniej zgarnął nam już trochę sprzed nosa, a w ogóle to żadnych struktur godnych zainteresowania nie ma, wyłączono te opuszczone kopalnie, piramidy, wioski (NPC to od dawna nie było już, bo "psuły gospodarkę") i tak dalej, bo te /sethome'y idiotyczne są i psują ideę szukania. Raz się wejdzie na coś, zapisuje się "domeczek" i następnie zwołuje się VIPów, żeby się teleportowali. Ciężka robota odwalona...
Wtedy jeszcze podpytałem się co do struktur i możliwości ich przywrócenia, żeby było coś jednak do odkrywania pod ziemią czy na ziemi, ważne, że coś do odkrywania: http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=27656
Niby nic wielkiego, niby tylko spytanie się o struktury i likwidację /sethome'ów na surowcowej, ale tak naprawdę w czym jest problem? VIP na Prisonie też ma 3 /sethome'y. Wszystkie można użyć tylko na działkach. Więc w czym jest problem, żeby podobnie było na Classicu? Już nigdy więcej nie byłoby czekania i pytania "kiedy restart?" tylko po to, żeby znowu zebrać te rudy diax czy jak to tam leci. Byłoby cały czas ciekawie, bo cały czas trzeba byłoby chodzić i szukać. No i oczywiście zmiana mapy surowcowej co częsty okres czasu (dla przykładu 1 miesiąc), żeby nie dało się całej mapy surowcowej na pamięć ogarnąć. Jednak jeszcze...
Została ostania część tej historyjki: Nowi gracze mają coraz trudniej, bo przeciętny gracz ma coraz więcej $, coraz łatwiej go zdobywa i ogólnie wszystko jest łatwiej. Kiedyś przeciętny gracz miał kilkaset $, ewentualnie kilka tysięcy i na tym się kończyło. W epoce dyniarek było to już kilkanaście tysięcy $. Teraz już nawet kilkadziesiąt tysięcy. A nowy gracz zaczyna z zaledwie stoma dolarami i jest rzucony w bezlitosny rynek. Nie to, że należy ulitować się nad nowymi, nie o to chodzi. Chodzi tu o to, że coraz nowsi gracze będą mieli coraz trudniej do wyrobienia się na "przeciętny" poziom. Gracz zarabiającymi zwykłymi, uczciwymi metodami zarobi najwyżej kilka tysięcy $, potem jest spora szansa, że mu się odechce. Gracz zarabiający "na lewo" (oszustwami, cheatami) może tyle zarobić w chwilę.
Chciałbym w tej historyjce, nietypowej z resztą, podkreślić to, iż starałem się zawrzeć wszystkie ważniejsze szkody wyrządzone temu prostemu, aczkolwiek ciekawemu trybowi. Wiadomo, jest on nieliniowy, więc w teorii nie ma jakiegoś głównego celu w przeciwieństwie do Prisona. Chodzi po prostu o to, iż ten tryb po dłuższym czasie zgnił. Był źle "konserwowany". Zazwyczaj podgnite jedzenie wyrzuca się już do śmieci. A ja nie chcę, aby Classic został potraktowany jak zgniłek, tak więc teraz...
CZĘŚĆ WŁAŚCIWA
Historyjka ma tylko zobrazować ogromność różnych drobniutków problemików, które się na siebie nakłaniają i po pewnych czasie zniechęcają do grania, tak jak długość tego wątku do jego czytania. Lecz porzucając różne porównania, przejdźmy teraz do zmian, jakie powinny nastąpić, żeby tryb rozkwitł na nowo (nie mówię, iż to jest jedyny cudowny sposób na uzdrowienie, daję tylko możliwe propozycje "uzdrowienia", które nie wymagają nowej edycji):
1. Surowsze bany
Wiem, poruszałem ten temat wiele razy, natomiast nie wiem czy faktycznie to coś dało ( http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=25787 ).
Wiadomo mi jedno: Póki nie uspokoimy hołoty, która tylko psuje ten serwer jakimiś toksycznymi zachowaniami czy ułatwiaczami nadmiernie ułatwiającą rozgrywkę, będzie tylko gorzej, a stali bywalce (mam na myśli głównie graczy "starszej" generacji) wiedzą, co to za problem, gdy osoba zgłasza inną osobę za <coś tam brzydkiego>, po czym ta zgłoszona osoba wraca po banie znów robić <to coś brzydkiego> i tak dopiero kilka razy, zanim w końcu dostanie tego perma. To co teraz pisałem a propos surowszych banów pisałem ponad miesiąc temu. Natomiast teraz coś swieżego od Cichuska: ja juz nie wiem jak sobie z tym radzic, pomimo 6dniowego globalnego bana nadal robia takie budowle, moze nie ci sami, ale jednak. - a jednak, miałem rację: obecne bany są zbyt mało surowe - należy je usurowić i to nie tylko w kwestiach samych budowli na Creative, ale też oszustw, cheatów, bluzgania, spamu i toksycznych zachowań. A z resztą wszystko opisałem w linku powyżej.
2. Zakazanie /sethome z mapy surowcowej
Na Prisonie VIP ma 3 /sethome'y, których może używać tylko na działkach. Na Classicu VIP ma 3 /sethome'y, których może używać nie tylko na działkach, ale także na surowcowej, co jest dużym problemem, gdyż to jest zwykłe, najzwyklejsze, farmienie itemków za free (ustaw /sethome przy rudzie [lub w dungeonie, ponoć są jeszcze generowane]). Na Prisonie VIP nie narzeka, że te 3 /sethome'y to można używać tylko na działkach - do tego się przywykło. Na Classicu posypie się hejt za to, że już nie można /tpa'ć do swojego biomu i tam od razu zbierać surowce. Albo że już nie teleportuje się do dungeonu czy rzadkich jaskiń. Rekompensatą natomiast może być znaczne zwiększenie promienia losowego teleportu: z 3000 do 15 000 kratek od koordynatów X:0 Z:0
3. Przywrócenie struktur do mapy surowcowej
Punkt 2. jest musem, żeby popchnęło punkt 3., a mianowicie przywrócenie struktur. W obecnej chwili nic już mnie (nie wiem, jak inni) nie popycha, żeby pochodzić po surowcowej i poszukać czegoś okazałego... ponieważ już nie ma okazałych rzeczy, poza jaskiniami. Już nigdzie nie znajdę dodatkowych siodeł, płyt, znaczników, książek enchantowanych, nawet po prostu pozwiedzać, gdyż po prostu tego nie ma. Nie wiem, jak Wam, ale ja nie mam motywacji już chodzić na surowcową i szukać czegoś, czego nie ma. Nawet nie chodzę na surowcową po surowce, bo mam tyle $, że zwyczajnie wolę je kupić, niż chodzić, bo niestety brak mi tej zalążki nadziei, że może trafię na coś naprawdę interesującego, nie jakieś jaskinie - one mi się przejadły, bo tylko one są. Gdzie są opuszczone kopalnie, pustynne świątynie, wioski NPC'ów (już nawet bez samych NPC), twierdze endowe (już nawet bez opcji włączenia portalu do endu), dżunglowe świątynie i lochy? Bardzo mi ich brakuje. Prawdopodobnie większości innym też.
4. Regularne zmiany mapy surowcowej
Żeby nie było tak, że przypadnie jakiś niezgrabny seed, który sprawia, że zbity lód znajduje się 80 000 kratek od losowego teleportu, albo glina 30 000 kratek od..., albo jungla też swoje 15 000 kratek... to można co kilka tygodni zmieniać mapę. Ogólnie to pytałem odnośnie zmian mapy surowcowej w celu przywrócenia struktur ( http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=27656 ) natomiast nie spotkałem się z aprobatą Cichuska. Co z tego, że da się to zrobić w 15-30 minut. Co do specjalnych restartów, zawsze można oznajmiać o tym z wyprzedzeniem na stronie głównej/shoutboxie/facebooku., na przykład 3-dniowym.
5. Zbalansowanie /sklep
Jest to rzecz trudna, niesamowicie trudna. Próbowałem samemu to zrobić, mam nadzieję, że mi wyszło. Uwzględniłem w /sklep obecny poziom inflacji, a pod uwagę cen wziąłem inny czynnik niż "gracz nauczy się, co bardziej warto sprzedawać": ten czynnik to poświęcenie czasu. Wszystkie kontrowersje/wątpliwości proszę podać kulturalnie w odpowiedzi. W skrócie to tutaj idzie o gruntowny rebalans sklepu w kontekście tego, iż fajnie, że są mniej lub bardziej dobre sposoby do zarabiania $, natomiast wydaje mi się, iż niektóre rzeczy są tak wypaczone cenowo, że spędza się na nie znacznie więcej czasu, a dostaje się z tego mniejszą nagrodę w postaci $ ze skupu. Najprostszy przykład to diament, którego znalezienie jest jedną z trudniejszych, na skupie jest warty ledwie $80, a u graczy można je upchnąć najwyżej po $100-$125 za sztukę (wszystko przez X-raye!). Natomiast piaskowiec: tak powszechny na pustyni, jest warty $2 za sztukę i wystarczy nakopać 40 sztuk, żeby dostać tyle samo $, co za 1 diament. W moim odczuciu jest to wypaczone i z resztą wszystko wymiana przemiany, aby mniej więcej "uregulować" ceny skupowe większości rzeczy (oraz trochę kupna).
Obecnie wygląda to tak {stan na 27 VII 2017 roku} (ceny w $ od sztuki, kolejność zgodnie ze wskazówkami zegara, rzeczy pogrupowane bazarkami):
DO KUPIENIA:
* Wełna: $10
* Ruda złota: $40
* Ruda szmaragdu: $180
* Ruda lazurytu: $90
* Ruda węgla: $25
* Ruda żelaza: $30
* Popękane kamienne cegły: $40
===
* Zamszone kamienne cegły: $40
* Drewno dębowe: $6
* Drewno świerkowe: $6
* Drewno brzozowe: $6
* Drewno dżunglowe: $6
* Piaskowiec: $8
* Gładki piaskowiec: $14
===
* Jabłko: $4
* Diament: $500
* Fioletowa płyta: $400
* Węgiel: $4
* Skóra: $8
* Siodło: $2000
* Wędka: $80
* Diamentowy topór: $900
* Diamentowy kilof: $900
* Smycz: $220
* Pusta mapa: $80
===
* Blok pajęczyny: $950
* Szafa grająca: $150
* Stół do zaklęć: $800
* Enderchest: $1500
* Lepki piston: $30
* Piston: $25
* Szklana butelka: $6
* Jajko wilka: $4500
* Jajko ocelota: $4500
* Książka z piórem: $40
* Latarnia: $35 000
* Cegła: $15
* Biblioteczka: $20
* Zamszony bruk: $35
* Blok siana: $12
* Blok szkła: $12
DO SPRZEDANIA
* Deski dębowe: $0.50
* Deski świerkowe: $0.50
* Deski brzozowe: $0.50
* Deski dżunglowe: $0.50
* Deski akacjowe: $0.50
* Deski ciemne dębowe: $0.50
* Piaskowiec: $2
* Piasek: $0.40
* Kamień: $1
* Bruk: $0.20
* Ziemia: $0.20
===
* Sztabka złota: $4
* Sztabka żelaza: $3
* Diament: $80
* Czerwony kamień: $0.20
* Cegła: $5
* Ryba: $4
* Zgniłe mięso: $0.50
* Ziemniak: $1
* Marchewka: $1
* Jabłko: $3
* Oko pająka: $0.50
* Piasek dusz: $0.50
* Netherrack: $0.30
===
* Sznurek: $0.25
* Jajko: $0.75
* Węgiel: $0.50
* Kakao: $0.25
* Pszenica: $0.75
* Nasiona: $0.10
* Kość: $0.75
* Strzała: $0.75
* Pałka blaze'a: $40
* Proch: $0.40
* Biblioteczka: $8
===
* Kwarc: $1.50
* Glina: $2
* Blok węgla: $4.50
* Sadzonka dębowa: $0.25
* Sadzonka świerkowa: $0.25
* Sadzonka brzozowa: $0.25
* Sadzonka dżunglowa: $0.25
* Lilia: $0.75
* Dynia: $0.25
* Blok arbuza: $0.25
* Wełna: $0.50
Ja natomiast tak sobie wyobrażam sklepik i skup (niżej). Do każdej ceny dam uzasadnienie, dlaczego właśnie tyle $ postanowiłem wybrać. Przy okazji, niektóre przedmioty bym zmienił. Przy następnej okazji: mała notka - wszystkie ceny, które teraz wymyślam, to tylko i wyłącznie moje sugestie i tylko moje. Wszystko, co objaśniłem tutaj, to tylko i wyłącznie moje wyjaśnienia dla tej ceny czy tego przedmiotu. Pierwszy raz w życiu staram się o zbalansowanie czegoś na taką skalę. W dodatku staram się o buff skupu po to, aby gracz był bardziej niezależny od innych graczy w kwestii uczciwego zarabiania. Właśnie: uczciwego zarabiania. Teraz gracze są tacy źli i podli, że u mało kogo bez rangi można uczciwie zarobić. Więc, jeśli mi coś nie wyjdzie, nie hejtujcie, wyjaśnijcie to i uargumentujcie. Dołączam małą legendę:
Zielony kolor - Zbuffowanie rzeczy
Czerwony kolor - Znerfienie rzeczy
Niebieski kolor - Bez zmian
Pomarańczowy kolor - Zastąpienie jednego przedmiotu drugim, cena też będzie w kolorze
O to moja wizja:
* Wełna: $20 - taka cena, ponieważ wełnę stosunkowo łatwo zdobyć szukając owcy na surowcowej lub craftując ją z czterech sznurków, a mimo wszystko, jak komuś naprawdę się nie chce, to i tak kupi to w /sklep
* Ruda złota: $80 - na chwilę obecną opłaca się bardziej kupować złoto, niż je znajdować; rozumiem, iż /sklep jest po to, aby kupować, ale bez przesady
* Ruda szmaragdu: $360 - podobnie jak z rudą złota, na razie lepiej kupować szmaragdy, niż je zdobywać
* Ruda lazurytu: $90 - Ruda lazurytu (podobnie jak bloki lazurytu) obecnie pełnią funkcję głównie ozdobną, a że to surowce o mniejszym popycie, to cena może pozostać niezmieniona
* Ruda węgla: $20 - jeden z podstawowych surowców, dobry do startu gry dla takiego newbie'a ze $100, cena optymalna, lecz można ciutkę zmniejszyć
* Ruda żelaza: $60 - gracz zaczynający ze $100 przy rudach żelaza $30 za sztukę to może pójść do /sklep, kupić żelazo na żelazny kilof, pójść na surowcową, przetopić i już ma boosta. Nie mam na myśli tego, żeby utrudnić życie nowym. Mam na myśli to, że trzeba wszystko samodzielnie opracować, nie liczyć na żadne pogłaskanko, gdyż w realu tego głaskanka nie będzie
* Popękane kamienne cegły: $40 - unikatowy bloczek dobry do dekoracji, niezdobywalny "legalnie" w wersjach wcześniejszych od 1.8, toteż słuszny wybór i słuszna cena; P. S. może jednak przywrócić struktury? *nie to, że jestem nachalny, w ogóle*
===
* Zamszone kamienne cegły: $40 - podobnie jak z popękanymi cegłami, nie będę się powtarzał
* Drewno dębowe: $10 - wcześniejsza cena jakoś mnie bardziej satysfakcjonowała, karała za lenistwo i nakłaniała do samodzielnego pójścia na surowcową i zdobycia drewna samemu
* Drewno świerkowe: $10 - identycznie jak w drewnie dębowym
* Drewno brzozowe: $10 - --||--
* Drewno dżunglowe: $50 - zwiększona cena bierze się z tego, iż biom dżunglowy jest bardzo rzadki, paradoksem do ceny dżunglowych sadzonek (na rynku) byłoby tanie dżunglowe drewno
* Piaskowiec: $8 - może sobie zostać dla zniecierpliwionych pustynnych budowniczych, piaskowiec jest tak powszechny, iż cena nie jest tu już istotna
* Mikstura widzenia w ciemności (8:00): $275 - pomyślałem, że komuś bardzo by się chciało kopać, ale nie chce mu się robić pochodni, ani mikstur, więc bardziej praktyczne od gładkiego piaskowca (bo da się łatwo go wytworzyć ze zwykłego piaskowca) będzie mikstura widzenia w ciemności, specjalnie dla "kopalnianych" graczy (nie x-rayowców i gammowców [swoją drogą nie rozumiem, czemu gamma jest legalna]) będzie misktura pozwalająca wszystko zobaczyć, co się dzieje w ciemnicy.
===
* Jabłko: $4 - jabłko jak jabłko, może służyć jako jedzonko lub jeden ze składników do super potężnego pożywienia dającego bonusy i perki. Pomimo tego to złoto jest ważniejsze do tego "super pożywienia", a nie jabłka, a niektórzy używają tego jako jedzonka, zamiast mięska, więc cena w moim guście może się nie zmieniać (nie to, że robię łaskę)
* Diament: $500 - obecnie jest perfekcyjna cena: nastawienie na samodzielne zbieranie, wręcz zdzieranie $ z kopalnianych leni. Co prawda wymuszenie jest wtedy na handel gracz-gracz z ryzykiem oszustwa, natomiast kto Ci każe handlować się z byle kim? + "okrągła" cena
* Fioletowa płyta: $400 - płyta jak płyta, jedynie do odsłuchania, kto lubi, to sobie posłucha, tak jak płyt zielonych, żółtych czy wszystkich tych, które wypadają z creeperów. Cena odpowiednia, gdyż tylko nieznacznie odbiega od ceny rynkowej płyt zielonych i żółtych.
* Węgiel: $9 - cóż to? kolejny paradoks cenowy? Za rudę węgla $25, ale za zwykłą sztukę już 6.25 raza taniej? Więc dlatego wymyśliłem, że węgiel w /sklep będzie droższy (Wszystkie te słowa "pomyślałem, wymyśliłem" i tym podobne brzmią, jakbym nikogo nie pytał o zdanie wcześniej na serwerze przed wypuszczeniem propozycji, natomiast uważam, iż skoro piszę propozycję i można napisać post pod wątkiem, to czemu by swoich propozycji a propos cen nie dać właśnie pod tym wątkiem? Wszędzie można się wypowiadać, czyż nie?)
* Skóra: $15 - powód podniesienia cen skóry jest identyczny, jak powód podniesienia ceny bloków wełny, nie widzę powodu, dla którego miałbym to jeszcze raz mówić
* Siodło: $1250 - trzeba przyznać, że drogie siodło, naprawdę drogie, zważywszy na to, iż na rynku gracz-gracz jest ono ok. 6 razy tańsze, niż w /sklep, wiem, że podobnie jest z diamentami, natomiast przecież diamenty znajdziemy na surowcowej, a siodeł w lochach i innych już nie... bo jest mniej struktur, jeśli w ogóle są. Zmniejszenie ceny siodła będzie przynajmniej miłe dla oka, a nóż/widelec kogoś skusi do kupna.
* Wędka: $80 - wędka to takie narzędzie, bardzo proste narzędzie, służące do łowienia rybek. Rybki są fajne, można z rozdymki zrobić miksturę oddychania pod wodą, a resztę upiec i zjeść/sprzedać. W dodatku mogą wypadać ciekawe skarby w postaci ench książek czy atramentu w 10 sztukach czy innych lootach. Cena jak najbardziej za
* Diamentowy topór: $750 - topór jako narzędzie służy raczej tylko do wyrąbywania drzew i drewnianych struktur. Ma mało sensownych zastosowań, toteż lekko zmniejszona cena nie zaszkodzi
* Diamentowy kilof: $900 - kilof jako narzędzie jest już bardziej użyteczne. Jego enchanty pozwalają nie tylko na szybsze i dłuższe kopanie (jak w przypadku toporu), ale też pozwala multiplikować drop z rud i wydobywać prawie wszystko to, co się widzi, jak to, co się widzi (przykład: wszystkie rudy minerałów)
* Smycz: $330 - smycz jest craftowalna, choć pewnie podczas czytania tego tekstu przerywasz go, by napisać "smycz craftng" i zobaczyć, że 2 smycze otrzymasz w wyniku odpowiedniego ułożenia kulki szlamu i 4 sznurków. Cena w mojej wizji powinna być nieco wyższa, żeby (jak z resztą prawie wszystkim) nakłonić graczy do samodzielnej roboty (może i grupowej), żeby znaleźć to, co trzeba.
* Pusta mapa: $40 - jedyne zastosowanie pustej mapy to kliknięcie prawym przyciskiem myszki, aby otrzymać mapę *czegoś tam*. Nic więcej, toteż cena mogłaby spaść
===
* Blok pajęczyny: $4000 - obecna cena ($950) za sztukę, owszem, jest odpowiednia, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją podwyższyć. W końcu to przecież tylko rzadki blok dekoracyjny, który na razie jest niemożliwy do zdobycia z powodu braku struktur. Cena może nie być podwyższana, jeśli struktury by wróciły
* Szafa grająca: $150 - kto lubi słuchać muzyki z płyt, ten lubi, nic szczególnego
* Stół do zaklęć: $800 - jak komuś nie chce się zbierać 4 obsydianu, 2 diamentów i 1 książki to może szybko zapłacić $800 i po sprawie
* Enderchest: $1000 - obecnie dla gracza bez rangi jedyną opcją (praktycznie wymuszoną) na zdobycie enderchesta jest jej kupienie. Owszem, gracz może nazbierać sobie 8 obsydianu i perłę, ale oko endu można stworzyć tylko z płomiennym proszkiem (niby można od VIPa to kupić, ale jest ryzyko bycia oszukanym [nie wiem, może przesadzam], niby też można grindować wiedźmy, ale to nie będzie adekwatne do tego $1500 za enderchesta co sztukę). Zmniejszenie ceny nie zaszkodzi. I tak nie wróci do "defaultowych" ośmiuset $
* Lejek: $120 - lepki piston wydaje się być takim czymś, co, no cóż, jest dziwne. Skoro slimeballe są rzadkością to dlaczego, za jedynie dodatkowe $5 ma być już lepki tłok? Wiem, że slimeballa się nie zdobędzie, odrywając szlam od tłoka, ale chyba wiadomo, o co mi chodzi
* Piston: $25 - to jest ok, piston można kupić, ale szlam sam sobie zdobyć, jak komuś naprawdę zależy nie tylko na popychaniu, ale i przyciąganiu bloków.
* Szklana butelka: $12 - dwukrotne zwiększenie ceny szklanej butelki powoduje to, iż nieważne czy poświęcimy 3 bloki szkła po $12 w /sklep czy 3 butelki po $12 w /sklep, wyjdzie na jedno
* Jajko wilka: $4500 - nie wiem co jest OK w tej cenie, ale jest ok; skoro da się rozmnażać zwierzątka, to powinny być droższe, ale już ok, niech już będzie
* Jajko ocelota: $4500 - podobnie jak z wilkami, nie będę się rozpisywał
* Książka z piórem: $40 - ktoś lubi popisać to i kilka książek kupi, a jakby chciał kopiować swoją pracę na inne książki, to cena wydaje się być OK, jak na samo kopiowanie
* Gwiazda netherowa: $35 000 - nowy przedmiot do sklepu, wyłącznie do dekoracji *zedytowane: nie wiedziałem, że gwiazda netheru nie wymaga bloków diamentu do wytworzenia*
* Cegła: $15 - nic dodać, nic ująć, nic napisać, nic wspomnieć, everything is OK
* Książka: $20 - trochę to dziwne, natomiast czy to nie ciekawe, iż za przedmioty kosztujące obecnie $300 można zupgrade'ować enchanting table do otrzymywania przedmiotów wartych nawet kilkanaście tysięcy $? Dziwne toż troszkę. Sugeruję natomiast "znerfienie" bloku biblioteczki do samej książki, nic strasznego, niby roboty doda, ale zawsze ten krok w celu "nie wspierania" leniwych
* Zamszony bruk: $65 - zamszony bruk można znaleźć jeszcze w megatajgach w sporych grupkach (do nawet 48 co żyłę), więc, aby bogaci zbytnio nie czyli się zbytnio "dobra, to kupię, tamto kupię i *blablablabla*" to zwiększenie ceny zamszonego bruku nie powinno być dramatem.
* Blok siana: $12 - żaden wyjątkowy blok, głównie do dekoracji
* Blok szkła: $12 - może przydać się tym, co nie chcą piasku zbierać i przepalać, cena optymalna
DO SPRZEDANIA
* Deski dębowe: $0.70 - długo zastanawiałem się czy zwiększać ceny skupowe desek, czy nie, natomiast już się zdecydowałem i, jak widać, cena jest na zielono, czyli cena podniesiona. Bierze to się z wypaczenia, jakim jest poświęcenie czasu na znalezienie i wykopanie czegoś. O ile pustynie z piaskowcem (każdy po $2/sztuka) i lasy (z kłodami drewna, które po craftcie na deski i sellnięciu na skupie też chodzą [kłody] po $2/sztuka) mają podobną częstotliwość, o tyle piaskowiec na pustyni jako tako już występuje w warstwie, w której jest łącznie od kilkudziesięciu do kilkuset ekwipunków tegoż surowca, a w lasach tylko od kilku do kilkunastu ekwipunków, a jest identyczna cena za surowce. Dodatkowo piaskowiec można wydobywać natychmiastowo już z diamentowym kilofem wydajność III, podczas gdy diamentowy topór do natychmiastowego wydobycia drewna potrzebuje wydajności V i dodatkowo jeszcze Pośpiech II. Oprócz wymienionych argumentów na zwiększenie ceny skupowej desek stoją jeszcze "urozmaicenia" skupu (to będzie argument na praktycznie każdą rzecz w skupie) oraz małe ułatwienie początkującym graczom w zarobieniu (wiem co robię, nie planuję inflacji, wręcz deflację [i jedno i drugie nie jest dobre, ale jak ma się przywrócić wartość $ sprzed 3 lat to trzeba coś jednak porobić, poeksperymentować])
* Deski świerkowe: $0.80 - większa cena skupowa świerkowych desek od dębowych wynika z faktu, iż drzewa świerkowe naturalnie występują tylko w biomach tajgi i megatajgi. Do tego dochodzi w miarę niewygodne ścinanie drzew w całości. Reszta rzeczy jest identyczna z deskami dębowymi
* Deski brzozowe: $0.80 - drzewa brzozowe powszechnie występują tylko w lasach brzozowych (są rzadsze od tajg), a pojedyncze sztuki znajdziemy w zwykłych lasach. Powody są identyczne, jak w deskach świerkowych
* Deski dżunglowe: $1.5 - skąd taka abstrakcyjna cena? Nie po to, aby wymusić wprowadzenie tego i zbijać na tym sam kokosy. Dżungle są niesamowicie rzadkim biomem (a to, że pojawiasz się na niej co którąś teleportację z portalu "Surowcowa" to inna historyjka) i, przynajmniej w mojej opinii, wymagają "wyeksponowania". Niestety ta cena będzie miała sens dopiero wtedy, gdy się zmieni mapa surowcowa na taką, gdzie dżungla nie będzie biomem będącym raptem 1800 kratek od koordynatów zerowych, toteż nie wiem, jak to tutaj będzie (oraz jak nie będzie już /sethome na surowcowej). W sumie ta zmiana jest mniej więcej taka dobra, jak "dobra zmiana" oferowana przez obecną partię rządzącą: Trochę dobra, trochę zła
* Deski akacjowe: $0.9 - a skąd tutaj też taka niesamowita cena? Akacje otóż występują też rzadko i w dodatku drzewka są mniejsze, niż w dżunglowych odmianach, natomiast te sawanny są nieco częstsze, niż dżungle, stąd nie $1.5 a $0.9 za sztukę deski. Ogólnie to przyczyny podniesienia są podobne i podobnych rozmiarów, jak dżunglowe. Wiem, to podnoszenie cen desek wydaje się by na siłę, by znaleźć inną formę zarabiania, natomiast to wszystko jest tylko w imię balansu (nie to, że jakaś wymówka, balans to wbrew wszystkiemu poważna rzecz)
* Deski ciemne dębowe: $0.70 - drzewa ciemnego dębu występują rzadziej, niż zwykłego dębu, natomiast są upakowane gęściej i są większe, niż ich zwykłe odmiany, stąd pomysł na cenę identyczną, jak w przypadku desek dębowych. Właśnie: a propo, przez cały ten czas wypisywania powodów, dla których ceny desek w skupie miałyby być podniesione, pamiętam, iż tę cenę należy pomnożyć razy 4, jeśli myślimy o zarobku na kłodę, dalej o tym pamiętam
* Piaskowiec: $1.40 - wypisałem się na temat paradoksów cenowych i czasowych między piaskowcem a drewnem, więc nie będę drugi raz tego opowiadał. Lekkie obniżenie ceny skupowej piaskowca ma się brać właśnie z tego paradoksu. Dlaczego więc nie obniżyłbym ceny piaskowca do granicy nieopłacalności? Odpowiedź jest prozaiczna: uderzyłoby to w osoby, które "defaultowo" zarabiały właśnie na tym oraz: Jest zawsze ryzyko, że za wysoko się pojedzie kilofem po piaskowcu i na Ciebie spadnie piasek (a jeszcze może udusić)
* Piasek: $0.40 - $0.40 to odpowiednia cena, łatwo wykopać i łatwo natychmiastowo kopać bloki (diamentowa łopata wydajność III i więcej), nic dodać, nic ująć
* Kamień: $1.40 - przepalanie trochę trwa, żeby przepalić stak stone'a potrzebne jest nieco ponad 10 minut: to dużo. Nawet wiele piecyków na raz często nie jest wystarczające do masakrycznego zarobku $, w końcu ten kamień trzeba nakopać. Nagroda expowa jest i tak mała, więc to nie wzmoży ciekawego pomysłu "botów cobblestonowych" (autentycznie, tunele 1x2, rudy nietknięte: widać, że to F11 + Lewy Przycisk Myszki). A oprócz bruku na przepalenie jeszcze węgiel, a żeby tak przepalić 20-30 staków bruku (po staku w każdym piecyku) to to nie jest takie proste nazbierać od tak sobie 2-3 staki węgla (w sensie "nie jest takie proste": Nie jest to aż tak powszechny surowiec jak ziemia czy piasek). Trzeba mimo wszystko poświęcić czas. Uważam, iż zwiększenie ceny do $1.40 za przepalony kamień to jak najbardziej dobra opcja, gdyż w końcu mój cel to "uracjonalizowanie" cen wszystkich wykopywanych rzeczy
* Bruk: $0.50 - zwiększenie ceny zwykłego bruku też będzie OK, w końcu aby natychmiastowo wykopać kamień, potrzebny jest diamentowy kilof wydajność V oraz Pośpiech II, nie to co ziemia czy piasek
* Ziemia: $0.30 - zwiększona cena ziemi zmotywuje wszystkie osoby chcące wykopać swoją działkę z całego dirtu do realizacji tegoż celu
=== (Wszystkie ceny opatrzone znakiem X to ceny, które nie wejdą w życie póki nie będzie skutecznego anty-X-raya (cokolwiek co sprawi, że X-ray będzie nieskuteczny bądź bardzo mało skuteczny lub skutecznego karania X-rayowców [14 dni w górę])
* Sztabka złota: $15 - Jak to Cichusek opisał w propozycji o dodaniu żelaza i złota do skupu:
moim zdaniem tylko takie kwoty sa bliskie rzeczywistosci, chociaz powinno byc raczej odwrotnie i nadal nie wiem, czy nie jest to zbyt duzo jak za 1 sztabke. Hmmm, o jaką rzeczywistość tu chodzi? O taką, żeby X-raye nie zarabiały na żelazie/złocie? O taką, żeby była wszędzie utopia i żeby wszyscy na wszystkim zarabiali? A może o taką pogmatwaną rzeczywistość, gdzie o wiele lepiej wziąć się za kopanie tego pospolitego dirta i zarobić $ szybciej, niż by się to zrobiło za nasilenie się, kopanie, wydobycie tych rud złota/żelaza i ich przepalenie? Niestety złoto jest bardzo rzadkie (8 rud na chunk), więc sam nie wiem, czemu proponuję tak niską cenę. Interesujące jest też to, iż sam nie dałem literki X przy cenie złota. Powody są dwa, nawet trzy: razem z diamentami złoto jest naprawdę rzadkie, na złoto nie działa fortuna co sprawia, iż złoto na tle diamentów wypada mizernie w kwestii opłacalności zarabiania (nawet z X-rayem) a do tego dochodzi fakt, iż można by grindować zombie pigmany dla samorodków i sztabek złota. Taki okazjonalny zarobek dla VIPów (nie mówię, że ma być opłacalny dla nich).
* Sztabka żelaza: $12 (X) - pomimo tego, iż żelazo jest często od złota ponad 9-ciokrotnie, to moja proponowana cena skupowa żelaza jest tylko nieznacznie mniejsza, ponieważ przecież całe żelazo się nie pojawia w jednym miejscu, jak to sobie niektórzy mogą wyobrazić, tylko jest rozrzedzone po większej ilości Y-ków, niż złoto, dlatego "gęstość" żelaza na jednym Y-ku jest tylko nieco większa, niż złota.
* Diament: $140 (X) - diament: ten surowiec co każdy minecraftowiec o nim słyszał i za wszelką cenę włączy wszystkie wspomagacze, x-raye, detektory na minimapach, byleby je zdobyć. Niestety aby się pozbyć tych 3 typów przeszkadzajek, należy wstawić bany permanentne nie tylko na nick, nawet nie na IP, ale na karty sieciowe. Oczywiście X przy cenie sprawia, że nie mam się po co rozpisywać, a szkoda, ciekawe by było opowiadanie o diamentach.
* Czerwony kamień: $2 (X) - a to już jest kuriozum do potęgi paranoi pomnożonej przez szaleństwo: O ile z wielu wypowiedzi Cichuska mogę się domyślić, iż gracz ma sobie znaleźć mniej lub bardziej opłacalne metody zarabiania, to chyba nie powinno być aż takich dysproporcji z cenami jak $0.20 za redstone'a i $2 za piaskowiec. Zwiększenie ceny 10-krotnie będzie bardzo OK... gdyby nie X przy cenie.
* Glina: $2 - cena wcale nie z kosmosu. Otóż bloczki gliny (zwykłej, nie utwardzonej) są stosunkowo rzadkim zjawiskiem, występują tylko w jeziorach w lasach oraz na bagnach i to i tak nie w dużych ilościach. Wcześniejsza cena $5 od bloku cegły (czyli wykopania bloczku gliny na 4 glinki, przepalenie tych glinek i ponowne scraftowanie na blok cegły) zwyczajnie nie jest opłacalne na chwilę obecną przy innych, dużo wydajniejszych metodach zarobku. Tak: pamiętam, że bloczku gliny wypadają 4 glinki, każda warta po $2, pamiętam o tym
* Ryba: $16 - skąd tu aż $16 za rybę? Ktoś może sobie pomyśleć: "Iam, czyś ty zwariował!? Ryba warta w skupie więcej, niż złoto?". Natomiast czas poświęcony na złapanie ryby wynosi między 5 a 45 sekund oraz jest tylko ok. 1/2 szans na złowienie tego łososia, który sobie wisi w skupie. Jedyne sposób na "ułatwienie" łowienia i zarabiania rybami to stanie w deszczu (skraca czas łowienia o 20%) oraz używanie wędki z przynętą III (każdy poziom przynęty skraca czas łowienia średnio o 5 sekund). Myślę, że to wystarczające powody do zwiększenia ceny skupowej ryby. Powtarzam: Jeśli ma być skup zbalansowany to tak, aby niezależnie od metody zarabiania wyszło mniej więcej na jedno pod względem tego, że nieważne od rozmaitości metod do zarabiania zarabiało by się tyle samo $ pod warunkiem poświęcania tej samej ilości czasu.
* Perły endermana: $175 - skup powinien być (w moim odczuciu) miejscem, gdzie tylko się uatrakcyjnia klienta cenami za różne rzeczy, a nie odraża. Rozumiem, że śmieci śmieciami, natomiast to jest przegięcie. Dlatego proponuję zmianę przedmiotu z jakiegoś zgniłka na coś rarytasowego.
* Ziemniak: $1 - jak najbardziej optymalna cena. Automatyczne zbieranie ziemniaków w połączeniu właśnie z tą ceną skupową będzie nagrodą za wysiłek włożony w budowę ogromnej farmy warzyw
* Marchewka: $1 - wszystko identycznie jak wyżej, tylko każde słowo "ziemniak" jest zastąpione słowem "marchewka"
* Lód: $4 - skup jabłka nie ma najmniejszej racji bytu, przynajmniej przy obecnych $3 za sztukę, stąd pomysł na kompletną zmianę przedmioty na "ekskluzywny", można tak to ująć. "Dlaczego aż $4 za sztukę? Przecież Cichusek na pewno się nie zgodzi na coś takiego." - ktoś może sobie pomyśleć. Najpierw spójrzcie sobie na piasek dusz, gdy on kosztował swego czasu $4 za blok na skupie. A następnie na piaskowiec, który teraz kosztuje $2 za sztukę. To są zbyt powszechne bloki i zbyt mało wymagające do zdobycia, by miały taką cenę, jaką teraz mają. Teraz spójrzmy na lód: jest on dosyć rzadki (występuje on tylko w biomach zimowych i ze zbitym lodem), wymaga jedwabnego dotyku do wydobycia oraz w przeciwieństwie do piaskowca czy piasku dusz, nie występuje w warstwach grubych na kilka bloków tylko jako pojedyncza warstwa, pod którą jest jeszcze utrudniająca kopanie woda. W moim guście $4 za lód to owszem, duża cena, natomiast jest to nagroda za spełnienie tylu "warunków", by dotrzeć i wydobyć lód.
* Zbity lód: $8 - zbity lód jest blokiem specjalnym: występuje on tylko w jednym, jedynym biomie, czyli na "lodowej łące z kolcami" (dosłownie tłumacząc zwrot Ice Plains Spikes). Jest to biom ekstremalnie rzadki, jeszcze rzadszy od biomu dżungli i biomu grzybowego.
Z własnego doświadczenia mam prawo przypuszczać, iż na każdy 1 biom ze zbitym lodem przypadają 2-4 dżungle oraz 4-6 mes, a w promieniu 100 000 kratek od koordynatów zerowych można spotkać najwyżej kilka takich biomów (jakimś cudem znałem do dwóch z nich koordynaty na poprzedniej mapie surowcowej). Podsumowując: jest to bardzo rzadki biom, którego odnalezienie równa się ze znalezieniem lodowej żyły złota. Przypomnę też, że ceny skupowe prawie wszystkich przedmiotów wymagają, aby /sethome był niemożliwy do postawienia na mapie surowcowej.
* Piasek dusz: $1.8 - każdy gracz "starszej" fali/generacji, który grał tutaj 2-3 lata temu na Classicu może pamiętać, jak piasek dusz był hitem. Hitem, gdyż na nim bardzo łatwo trzepało się mnóstwo pieniędzy. Cichusek wkroczył wtedy do akcji (ok. roku temu) i ceny skupowe piasku dusz (a co za tym idzie netherracku) uległy zmianie. Najpierw na dobrze zbalansowane $3 i $2.5, następnie na nieco małe $1.5 a kończąc na śmiesznych już $0.5 za bloczek. Podwyższenie ceny skupowej jest spowodowane tym, iż piaskowiec również jest powszechny, a jest warty obecnie $2 (miałby kosztować $1.4 za niedługo), a oprócz tego dochodzi przecież ryzyko bycia zabitym i w końcu, jak to niektórzy mówią: "VIP też musi mieć przywileje" - tyle, że wyższa cena, niż $1.8 to zaczyna się robić p2w. Ach, pamiętam te $9k za ekwipunek piasku dusz. To były czasy.
* Jasnogłaz: $11 - netherrack jest jeszcze powszechniejszy, niż stone, kopie się go szybciej, niż stone, więc czemu by nie zamienić tego powszechnego bloczku na coś bardziej godnego uwagi? W pierwszym spawnie był skup jasnogłazu. Po $8 za bloczek. Sentyment pozostał, choć nigdy nie sprzedałem w skupie jasnogłazu, bo nigdy podczas okresu z pierwszym spawnem nie kupiłem VIPa. Wysoka cena skupowa bierze się z kilku czynników: wysokość nad ziemią (można spaść, mogą przepaść jasnopyły), czas wymagany na wejście na górę (nakopanie bloków, postawienie bloków, trzymanie shiftu, żeby nie spaść), ryzyko (zestrzelenie lub zepchnięcie przez blaze'a, ghasta lub gracza) oraz "niedoskonałość" (nie zawsze wypadają 4 jasnopyły).
===
* Atrament: $35 - w środku dnia znalezienie kałamarnicy jest dużym wyzwaniem, gdyż szansa spawnu jest podzielona tyle razy, ilu graczy jest na serwerze, ale jak już się znajdzie te miejsce, gdzie pojawiają się te mobki to już jest łatwiej. A w tym samym czasie można by nakopać piaskowca do skupu, diamentów czy innych rzeczy. Stąd taka cena, a nie inna. Jak zawsze jestem otwarty na dyskusję.
* Jajko: $0.75 - zbalansowana cena. Adekwatny zarobek do wielkości inwestycji, podobnie jak we wszystkim, lecz jajka są taką wyjątkową farmą $, która nie szkodzi za specjalnie wartości $, nie napędza inflacji, dlatego $0.75 może zostać.
* Węgiel: $1.5 - węgiel, gdy chodził w skupie po $1, był nawet przedmiotem zainteresowania paru, jak nie parunastu osób, zwyczajnie opłacało się chodzi z tą fortuną i pomnażać węgiel z rud. Ta cena $1 była OK, wszystko było gites, ale nagle obniżono ją do $0.50 przez co stała się kompletnie nieopłacalna do skupowania. Zwiększenie ceny skupowej węgla 3-krotnie to i tak wg mnie trochę zbyt mało, gdyż przecież piaskowiec, który miałby kosztować $1.40, jest o wieeele powszechniejszy, natomiast cena wyższa od $1.5 byłaby już tylko farmieniem $ z węgla, a nie uczciwym jej zarabianiem. Tak: pamiętam o forutnie na węglu i ją uwzględniam. I dam jeszcze cytat Cichuska o węglu.
* Kakao: $0.25 - nigdy na Classicu nie hodowałem kokosów, ale już sobie wyobrażam jego potencjał, gdy jedyną rzeczą, w jakiej się wysilasz, jest postawienie na tych ogromnych ścianach z drewna dżunglowego tych kokosów, poczekanie, a następnie zalanie tego wszystkiego wodą i upakowanie do lejków, którymi to itki pójdą do skrzynek. A następnie do skupu. Cena zbalansowana.
* Pszenica: $0.75 - z roślinami jest tak, iż raz posadzone, zawsze będą odnawialne, gdy urosną i posadzi się je znowu, więc powstrzymałem się od idei podwyższenia ceny skupowej pszenicy, jak i innych rzeczy roślinnych w skupie.
* Nasiona: $0.10 - Przedmiot "uboczny" podczas zbierania pszenicy, zwłaszcza, że dropią od 0 do 3 sztuk od każdej rośliny. Cena odpowiednia, choć nie zaszkodziłoby jej delikatne podwyższenie.
* Obsydian: $15 (X) - obsydian? Dlaczego obsydian? I dlaczego taka cena? Po pierwsze: diamentowy kilof wymagany do wykopania, po drugie, jeziora lawy nie są częste, choć X-ray'e oczywiście to wykorzystają do własnych perfidnych celów. Propozycje nowych itemków zaznaczonych kolorem pomarańczowym mają na celu wyprzeć śmietkowe itemki (zgniłe mięso, proch, kości itp.) w celu uatrakcyjnienia skupu możliwością zarobienia godnych pieniędzy.
* Zamszony bruk: $6 - cena skupowa zamszonego bruku byłaby wyższa, gdyby one nie występowały poza lochami, ale że występują (w megatajdze) to cena jest jaka jest. A że megatajgi są rzadkie jak dżungle to inna kwestia.
* Pałka blaze'a: $60 - zaczynam się streszczać, ponieważ dawno przekroczyłem próg 40 000 znaków w propozycji, a jeszcze (w momencie pisania tego) został tylko nieco ponad tydzień do rozpoczęcia roku szkolnego, więc powiem krotko: delikatne zwiększenie ceny skupowej pałek blaze'a zachęci w końcu do dłuższego grindowania w wcale nie tak często spawnerach, bo "nowi" gracze są skłonni do ich niszczenia oraz przecież co jakiś czas zmienia się mapa netheru.
* Szlam: $75 - szlam jest niesamowicie rzadkim okazem, sam w sobie. Szlamy pojawiają się tylko na płaskich przestrzeniach od Y40 w dół, niezależnie od światła oraz na bagnach w nocy w świetle mniejszym od 8 jednostek, natomiast nie podczas nowiu. Szlam byłby po prostu formą zarobku dla tych, co nie mają co ze sobą zrobić.
* Biblioteczka: $10 - biblioteczka to ciekawy itemek, crafting tego wymaga poświęceń, gdyż wymaga zebrania wiele drewna, w dodatku trzcina, długo rośnie, a przecież jest potrzebna na papier, który jest potrzebny do biblioteczek. "Troska" o cierpliwych powinna być zapewniona, chociaż w jednym itemku *i tak obecnie jest, nie wiem czemu się rozczulam*.
===
* Kwarc: $3.5 - pamiętacie może propozycję o podwyższeniu ceny skupowej kwarcu z $0.5? Wtedy podwyższono cenę do $1.5. Poczułem się, delikatnie rzecz ujmując, zniesmaczony argumentem Cichuska: majac kilof z fortune moga wypasc nawet 4 sztuki tego przedmiotu, co daje gora 6$ za wykopana rude. Niestety to nie jest do końca tak, że jak jest maksymalny drop równy X to zawsze będzie wypadało równo X, tylko X-1, X-2 i tak dalej. Na podstawie statystyk wyliczyłem to (http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=17226) i prawie pokryło się z tym (https://minecraft.gamepedia.com/Enchanting#Fortune), więc to nie jest tak Cichusku, że jak fortuna III zwiększa drop nawet 4-krotnie to będzie zawsze zwiększony drop 4-krotnie, tylko ciut ponad 2 razy (konkrentniej między 2.13 a 2.20 raza), stąd zwiększenie ceny skupowej kwarcu jest uzasadnione.
* Glina: $3 - kolejny absurd w skupie, jak ich mało. Na chwilę obecną piaskowiec wykopuje się natychmiastowo diamentowym kilofem z wydajnością III, nie ma żadnej przerwy podczas kopania między jednym blokiem a drugiem (gdy kopiemy "natychmiastowo", podczas gdy w sytuacji gliny do natychmiastowego kopania wymagany jest diamentowy kilof z wydajnością V oraz Pośpiechem II. Dodatkowo podczas kopania między jednym a drugim blokiem (gdy nie ma "natychmiastowego" kopania) jest 0.25 sekundy automatycznej przerwy między końcem wykopaniem jednego a startem wykopywania drugiego bloczku. I tak uważam, że cena $3 to trochę za mało. Z resztą ta inflacja sprawia, że teraz, żeby się dostosować do poziomu spadającej wartości $ to ceny skupowe i kupna powinny rosnąć niebotycznie.
* Blok węgla: $13.50 - z weglem sytuacja jest podobna, bo kosztowal 1$ a tez mogl wypadac w masowych ilosciach. Podobnie jak z kwarcem. Może węgiel jest powszechniejszy na surowcowej, niż kwarc w netherze, to o tyle "masowe ilości" to tylko ok. 120% więcej węgla. To nie jest dramat.
* Sadzonka dębowa: $5 - Sadzonki wypadają z 5% liści, więc czemu sadzonka ma być warta mniej, niż obecnie węgiel? To jest interesujące. Ja jeszcze raz podkreślę, ja rozumiem Cichuska, który wspomina o tym, że gracz musi się nauczyć co warto a co nie. (ceny w sklepie i skupie musza byc lekko pomieszane aby gracze mieli pewien wybor i aby sie nauczyli co sie bardziej oplaca, a co mniej.) Natomiast nie można zbytnio przesadzać. Rozumiem wybór między, nie wiem, kopaniem diamentów a kopaniem bruku, natomiast nie rozumiem wyboru miedzy kopaniem żelaza a zbieraniem jabłek. Po prostu to są śmieszne pieniądze, nie warte poświęconego czasu. I nie, powtórzę, nie zależy mi na łatwych pieniążkach aż tak, jak sobie teraz możecie myśleć. Zależy mi, żeby wszędzie był balans i niezależnie od metody wybranej zarabiało się podobną ilość $ *oczywiście, różnice muszą być, nie ma bata*, żeby nie było szaleństwa jak na przykład piaskowiec vs diament.
* Sadzonka świerkowa: $7 - przyczyna podniesienia podobna, jak u sadzonki dębowej, aczkolwiek drzewa świerkowe są rzadsze i mają mniej liści na swoich drzewach.
* Sadzonka brzozowa: $6 - jeszcze raz, przyczyny podobne jak w dwóch poprzednich sadzonkach. Brzozy są nieco rzadsze od liści dębowych, dlatego lekko wyższa cena.
* Sadzonka dżunglowa: $25 - Istnieją dwa powody, dla których, moim zdaniem, cena skupowa sadzonek dżunglowych powinna być aż tak wysoka: rzadkość biomu (teraz nie ma sensu umieszczać takiej ceny skupowej przy dżungli znajdującej się mniej, niż 2000 kratek od X:0 i Z:0) i zmniejszony drop sadzonek (2.5% zamiast 5%). Jakby co, cenamy wszystkich rzeczy w skupie, które chciałbym bardzo, żeby były, to brałem cenę rynkową i dawałem jej ułamek i do skupu
* Lilia: $7.5 - lilie, niemożliwy do hodowli przedmiot, wyłącznie dekoracyjny, natomiast czy to jest powód, żeby dawać tak zaniżoną cenę jak na zbieranie surowca (wszystko sprowadza się do surowców tak naprawdę), który przecież występuje tylko na bagnach, w dosyć skąpych ilościach i to jeszcze tylko na tafli wody, która przecież utrudnia przemieszczanie się. To tylko moja sugestia ceny.
* Dynia: $0.25 - tylko przy zmianie itemku akurat dyń i arbuzów na coś innego rozmawiałem z graczami, resztą pokierowałem się samemu, ewentualnie jednym, dwoma graczami. Dużego zainteresowania tematem nie było, aczkolwiek damek9904 napisał coś w rodzaju tego, iż najlepiej nie zmieniać i podwyższyć cenę, wtedy właściciele dyniarek się nagle obudzą (xD). Toteż nie zamierzam kasować dyń i arbuzów ze skupu, ale nie zamierzam też zwiększać ich ceny.
* Blok arbuza: $0.25 - sprawa z arbuzami ma się identycznie jak z dyniami, cena skupowa bloku arbuza powinna być wyższa z uwagi na nie dropienie pełnych bloków (do 7 kawałków za blok) to jednak absolutnie pełna automatyzacja farm arbuza mnie zniechęca do podwyższania ceny.
* Wełna: $4 - Przedmiot, który miałby służyć zarabianiu dzięki farmie owiec i ich strzyżeniu. Wystarczy się postarać i poświęcać czas.
6. Denominacja
Teraz prawie każdy, ale to każdy gracz ma zgromadzone masy $ na koncie. Masy pustego $, które praktycznie nic nie znaczą, bo większość tego $ to została puszczona w obieg dzięki dyniarkom. Nie wolno zapominać też, że kolejne $ poszło w obieg dzięki diamentom oraz ich x-rayowym właścicielom, dodajmy do tego z perspektywy czasu niedawny "błąd" ze szmaragdami, gdzie cena skupowa była znacznie wyższa od ceny kupna, toteż cała waluta idzie w rozsypkę, wszystko można zdobyć za praktyczne bezcen, jak Ci się uda. Tu już nawet nie musi chodzić o fakt tego, że nowi gracze mają coraz trudniej, bo zawsze zaczynają ze $100, a muszą się wyrobić na coraz więcej $ "średnio" u gracza. Tu chodzi o sam fakt, że, do jasnej ciasnej, mało kto ma ochotę bawić się w liczenie $ w tysiącach i milionach, jeśli każdy (lub część) ma tego właśnie tyle, albo więcej. Nie chodzi tutaj o konkurencję. Chodzi tutaj o likwidację bałaganu i przywrócenie "starego porządku" sprzed 3 lat. Przy okazji przy pisaniu propozycji kierowałem się pomocami Vira (Viro1337): wiem, że nie każdy gracz ma mnóstwo $ na koncie, natomiast co zaszkodzi mimo wszystko wykasować 2 zera z rzędu cyferek? Każdemu by spadło, więc dalej by się toczył handel, tyle że nie w tysiącach, a w setkach. Niestety wiem też, że niektórzy gracze się zwyczajnie nie odnajdą w nowym starym świecie.
Jakby jednak przeszedł pomysł denominacji to prosiłbym, żeby to wyglądało tak: podzielenie stanu kont u wszystkich graczy przez 100 (denominacja o 2 zera/2 rzędy) a ceny skupowe rzeczy podzielić dodatkowo przez 10 zaokrąglając do $0.01. Niezależnie od tego czy skup się zmieni, czy nie.
A teraz propozycje nieco mniej ważne, ale dalej ważne.
7. Niedociągnięcia w objaśnianiu trybu
Nie ma opisu trybu, natomiast to chyba nie problem, bo nazwa "Freebuild" sprowadza się zwyczajnie do "Wolnego budowania" - to wiadomo. Natomiast widzę też inne niedociągnięcia czy przeinaczenia, które są niekorzystne dla nowych graczy. Oto one:
* Gdy gracz pojawia się po raz pierwszy na serwerze, jest odwrócony w stronę bedrocków (to jest OK), niestety z powodu tego, iż niektórzy nowi gracze zwyczajnie nie ogarniają praktycznie niczego, czyli nie wiedzą, że trzeba kliknąć w bedrock, aby przeczytać informacje na czacie. Proponuję przesunięcie środkowej pochodni o 1 kratkę w górę, a w byłe miejsce pochodni postawić tabliczkę z napisem Kliknij w bedrock, aby przeczytać,
* W pierwszym bedrocku (opis wszystkich komend) brakuje komend /sklep i /pay. Można dodać następujące opisy:
-> /sklep - teleportuje Cię na bazar, gdzie możesz sprzedawać lub kupować przedmioty,
-> /pay - komenda, za pomocą której możesz przelewać $ do innego gracza.
* W drugim bedrocku jest niedociągnięcie dotyczące "aktywności gracza". Gracz sobie może pomyśleć, iż ta "aktywność" to jest otworzenie skrzynki czy wyjęcie mikstur ze statywu. Powinno być wyraźnie objaśnione, że "aktywność" to jest postawienie bloczka na działce, wtedy nie już problemów pokroju "gupi admin skasowal mi dzialke!",
* Brakuje mi w trzecim bedrocku opisu, gdzie znajduje się portal do mapy surowcowej (Od razu po wpisaniu /spawn idź w prawą stronę aż do końca zauka.),
* To już drobiazg. Pieniądze można zdobyć nie tylko poprzez sprzedawanie przedmiotów na bazarze, ale także handel z graczami.
A i ostatnie niedociągnięcie to nie wskazanie miejsca, gdzie można kupić jedzenie. To na szczęście jeszcze większy drobiazg, niż poprzedni, gdyż gracz może przecież graczy spytać (na przykład mnie), gdzie znaleźć jedzenie.
8. Filtr (tak, będę o tym mówił cały czas)
Filtr mutujący przechodzi już wszelkie granice. Wszyscy bez wyjątku przynajmniej go nie lubią, niektórzy go nienawidzą wręcz. Ten filtr jest tak czuły, iż potrafi wykryć reklamę w zwykłym "wiesz, że uciekanie..." albo przekleństwo w wyrażeniu "Dość śmiechu, jestem poważny". Mówienie mi w sposób następujący "nic nie poradzisz", "nie zmienię filtru", "zdarza się" mnie w żaden sposób nie uspokaja, a wręcz denerwuje. Rozumiem też, że Cichusek może się ze mną nie zgadzać, w takim razie daję na tacę przynajmniej jeden duży wątek o samym filtrze: http://forum.sky-land.pl/showthread.php?...ight=filtr Jeśli filtr jest "poprawiony" to dlaczego dalej można dostać za to mute'y? Pytam się uprzejmie. Dlaczego za notoryczne poruszanie tego tematu mam być jeszcze bardziej ignorowany w tej kwestii? *patrz Puyan* Czy myślicie, że się do tego przyzwyczaję? *patrz Rzepielinka* Otóż nie i nie! Przez tyle już miesięcy się powtarzam w tym temacie o tym samym, nie przechodzi i nie przechodzi. A może by to zrobić w formie eksperymentu? Dać na jakiś czas *3-4 tygodnie* brak filtru na mute'y, ale za to usurowić bany za słowa i obrazy? Jak to mówią: "Czas pokaże". *i właśnie teraz o 23:38, dostałem mute'a za wymienianie komuś komend dostępnych na Classicu, z przecinkami, więc to czyste złOO! A przez to nie mogę się pożegnać z innymi graczami, gdyż trzeba iść spać i się wyspać.* A gdyby nie ten filtr, nie byłoby problemu i nie pisałbym długiego punktu tylko o tym.
9. Większa liberalność w kwestii dyskusji na forum
Wiem, że to kwestia bardziej dotycząca forum i nawet możnaby ją uogólnić do wszystkich trybów, natomiast czemu by tu tego nie poruszyć, tak przy okazji?
Jak widać, niektóre wątki są zamykane bez odpowiedzi Cichuska (zwłaszcza propozycje, które się przerodziły w kolejne wersje szajsowątków). Ale dlaczego? Co w tym złego? Gracze tylko wymieniają kolejne pomysły, a Cichusek nie odpowiada na żadne z nich (przykład: propozycja o dodanie głowy creepera do /sklep, która przerodziła się w prośbę o dodanie pogody). Dlaczego? Zwyczajnie tego nie rozumiem.
Albo to: Zgłosiłem sytuację, w której gracz miał dostać bana za treści pornograficzne, a nie dostał. Rozwinęła się dyskusja, że to nie tak, jak myślicie *rzekomo gracz zniszczył dom publiczny, choć tak naprawdę to inni to zrobili + zarobione $ na lewo* i dlatego wątek zakończył się zamknięciem go bez odpowiedzi Cichuska. OK, przyjmuję do wiadomości to, że Cichusek zamyka tematy wtedy, gdy gracze go wyczerpująco wyręczą w odpowiedzi, natomiast tutaj absolutnie nigdzie nie widzę wyręczenia roli Cichuska (zwłaszcza zbanowania gracza za złe uczynki). Liczy się fakt.
10. *nie podam tytułu, żeby z miejsca nie zniechęcić Cichuska do czytania tego podpunktu*
Kiedyś było ich kilku, na początku istnienia sky-landa, potem się zmieniali, niektórzy odchodzili, niektórzy dochodzili. Potem wszyscy wydoreśleli i ich zaczynało być coraz mniej. Aż w końcu ostatni porządni moderatorzy, tak jak Puyan czy Hayer również odeszli z tej roli. A w którymś momencie do pełnienia tej funkcji służyła tylko jedna osoba. A w pechowym momencie nie miał kto tego robić, gdyż on miał prywatne życie. Teraz mamy dwóch takich, jednego porządniejszego i jednego... emm, mniej porządnego? O co chodzi z tym krążeniem na około? Chodzi tu tylko o jedną rzecz: Dodatkowi pomocnicy, moderatorzy. Sam wspomniałeś Cichusku tak: ja juz nie wiem jak sobie z tym radzic, pomimo 6dniowego globalnego bana nadal robia takie budowle. Właściciel powinien być tylko właścicielem a od opiekowania się serwerem powinni być moderatorzy czy pomocnicy. *Ten fragment tekstu został skasowany przez autora wątku w celu nieurażenia żadnej osoby, niełamania swoich ustanowionych zasad moralnych, a że nie wiem jak wypełnić te prawie tysiąc znaków, które poświęciłem na skasowaną część podpunktu, to teraz postaram się je wypełnić, żeby było ich równo 65535. Ogólnie serdecznie dziękuję temu Szanownemu Graczowi za zgłoszenie tego na PW, lubię konstruktywną krytykę.* Niestety teraz zaczyna się rok szkolny, więc Pana Cichuska jedyny pomocnik Hub też będzie chodził do szkoły (jeszcze nie jest pełnoletni) a wielu graczy pokroju mnie będzie miało ograniczony manewr w zgłaszaniu graczy z najbardziej prozaicznego powodu: braku czasu. I jak serwer ma być uporządkowany pod względem kulturalnej atmosfery, rzetelności graczy oraz likwidacji graczy ze wspomagaczami? Po prostu jak? Po prostu dla mnie jest paradoksem, jak Pan Cichusek może sobie dalej radzić w sytuacji, gdy Pan najwyraźniej sam będzie banował (nikogo do pomocy) + sam Pan się przyznaje, iż Pan przestaje dawać rady w banowaniu, przynajmniej w kontekście brzydkich budowli. Z góry mówię, iż wszystko to co napisałem w tym podpunkcie opiera się tylko na mojej osobistej wiedzy, gdybym coś przeoczył, poproszę o kulturalne uzupełnienie mojej niewiedzy.
[b]Nie wpisałem tego do ważniejszych rzeczy, tylko do nieco mniej ważnych, gdyż mniejszu jest problem, że jest mało osób wspomagających Panu Cichuskowi pracę, tylko "krótkość" banów.
Rozpisałbym się bardziej, ale zbliżam się do wykorzystania limitu znaków na post (wynosi on dokładnie 65 535). Dziękuję niezmiernie wszystkim, którzy dotrwali do końca tego morderczego wątku. Polecam komentować.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Arkadiusz
Zaktualizowałem tytuł o liczbę znaków. xd
Uwaga: Zanim w ogóle zacznę, to od razu wspomnę, że Tworzyłem ten wątek, czytałem, poprawiałem i ostro pracowałem umysłowo przez ponad 1.5 miesiąca (z przerwą 2-tygodniową, w końcu też jestem człowiekiem), żeby stworzyć go w formie, jakiej jest teraz. Jedyne, czego oczekuję od Państwa, to poświęcenie czasu na uważne przeczytanie tego... opowiadania? Nie wiem jak to nazwać. Ważne jest to, że staram się tak bardzo jak mogę, żeby Classica "uzdrowić" i "wskrzesić" do formy sprzed 3 lat, gdyż Classic w obecnej formie jest trudny do zniesienia. Polecam Wam przeczytać to bez uprzedzeń, a o ewentualne niedociągnięcia dopytać w kulturalnej formie. Teraz w końcu jeszcze jedna notka przed rozpoczęciem całości (lubię dygresje, dlatego tak to wszystko rozciągam).
Przed Wami na pewno najdłuższy wątek, jaki kiedykolwiek został napisany na tym forum, gdyż osiągnąłem limit znaków. Wątek ten podzielony jest na dwie części: historyjkę (polecam się zapoznać) oraz część właściwą, żeby tak szybko się Wam nie znudziło. Wiem, że to jest kolejny wątek z serii "Trzeba to zmienić", natomiast to jest już myślę jedno z ostatnich podejść na zmianę, jeśli teraz jakiejkolwiek zmiany nie będzie to później może być już tylko gorzej (to nie jest groźba, to raczej taka duża obawa). Oczekuję też sensownych odpowiedzi z jak najbardziej sensownymi argumentami, ponieważ pisanie "no i co z tym zrobisz? nic nie zrobisz" jest jedynie dla leniwych, którym obojętnie czy grają w kulturalnym towarzystwie z uczciwą otoczką, czy w chamskiej, "rakowej" atmosferze. Oczywiście ktoś może nie doczytać do końca tego posta i stwierdzić: "Nie podoba się - nie graj". Zgodziłbym się z tym, gdyby nie to, że czuję do tego serwera sentyment i mam aspirację na naprawienie go. Czepianie się słówek nie jest fajnym pomysłem. Wyciąganie zdań z kontekstu również. Toteż, do rzeczy...
HISTORYJKA
Analizuję sobie od pewnego czasu historię Classica i przypominam sobie, co mniej więcej kiedy się zmieniało. Gram od 2014 roku pod różnymi nickami (ten obecny to od przynamniej 2 lat mam). Pamiętam, że zdobycie $5K to było wielkie osiągnięcie, ceny wszystkiego były bardzo adekwatne (diax po $400 na rynku gracz-gracz na przykład, popyt na wszystkie podstawowe rzeczy, wszyscy chodzili na pustynię zarabiać $ z piaskowa/piasku, VIPy po soul sand/netherrack), ogólnie: wszystko było zbalansowane. I przyszły bystre pomysły graczy, które zmieniły Classica diametralnie. Mam na myśli /sethome na surowcowej i codzienne czy co 3-dniowe zgarnianie tego samego lootu z dungeonów czy piramid przez cały czas, /pay <nick> <ujemna kwota>, X-rayowanie godzinami i zbieranie diamentów co minutę czy dwie, wzmożone cheatowanie, zwłaszcza na mutlikontach oraz budowa potężnych dyniarek generujących miliony $ zysku miesięcznie i tak kilkudziesięciu graczy. Następnie wszystko wypączkowało się i każdy marzył tylko o dyniarce...
I wtedy przyszedłem ja z tym: http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=20095
Hejt posypał się niesamowity. Nagle kilku graczy odeszło z serwera. Nagle od kilku innych dostałem rózne pogróżki (nie przejąłem się nimi, jakby co). A tak w ogóle to odbieram wrażenie, że po tym okresie zaczęła się zwiększać liczba oszustów i cheaterów, ale to tylko wrażenie.
Więc lecimy dalej z historyjką - nie ma już dyniarek, /sethome na surowcowej dawno się upowszechnił. Ale $ z dyniarek pozostał, surowców w obiegu zrobiło się od chocho i ciut i ogólnie zrobił się bałagan na rynku. $ bardzo dużo w obiegu: powinna być inflacja, a jest spadek cen, bo nikt nie chce kupować rzeczy, gdyż nie ma na nie popytu (czyli po ludzku: bardzo łatwo to zdobyć, m. in. dzięki cheatom i /sethome'om). Kiedyś, gdy diax chodziło po te $400 to każdy chodził do kopalnii i szukał takiej żyłki diamentów wartej kilka tysięcy, dzisiaj ta sama żyłka diaxów nie jest warta nawet tysiąca, ewentualnie tuż ponad to.
Akurat po tych dyniarkach i bajerach na łatwe $ czy itemki sporo tzw. starych graczy zaczęło odchodzić. Lukę wypełnili nowi gracze, cała masa mniej ogarniętych osób, z której tylko garstka od razu kumała cele gry, jej założenia. Ta fala nowych graczy jednocześnie była o wiele bardziej dzika od poprzedniej, gdy Classic dopiero się "włączał" do serwerów sky-land. Starsi gracze byli OK, dało się z nimi dogadać, dało się z nimi uczciwie handlować. Nowa fala graczy jest gorsza: oszukują na multikontach, wyzywają i obrażają dla zabawy, gdy ktoś ma inne zdanie, niż Ty albo perfidnie kłamią na Twój temat, niszcząc Ci reputację. Jeszcze nie wspominając o tym, że próbują cwaniaczkować i udawać "mundrych". Kłamstwo jest najgorsze. Szkoda słów... prawie szkoda słów, gdyż tym razem...
Wyskakuję z tym: http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=25787
Jak widać, efektów za specjalnych nie ma, może poza tym, że wiadomo, na ile kogo zbanowano, to jest już coś.
Po poście z surowszym banowaniem zauważyłem niewielki spadek cheaterów i oszustów. Nie licząc pojedynczych zajść z oszustwem na głowę mrocznego czy gracza, Classic był w miarę grywalny...
Do czasu, aż przyszła kolejna fala jeszcze nowszych graczy, jeszcze gorszych, niż poprzednia fala. Tym razem zaczęło się źle, ale nie w grze, bo cheaterów, oszustów i tego typu było (przynajmniej w moim odczuciu) powolutku coraz mniej, natomiast na czacie zaczęła się mordęga. Jakieś ciągłe pytania typu "jak śe gra w tom grem" czy "zbieram na <<coś niecenzuralnego>> 0/1000". Jak widać, obecna porcja noname'ów woli żebrać, niż normalnie grać: to coś tu jest nie tak. Coś tu naprawdę nie gra, jak ostatnio coraz częściej spotykam żebraków czy "cwaniaczków" pokroju "to zabiera mi $! pisac /pay SlotkiMisiek -1000!" (wcześniej też byli, ale jest ich teraz, mam taki odbiór, więcej). Albo kłótnie o to, że ktoś komuś coś niepochlebnego powiedział, tyle, że w dużo gorszej postaci. Albo ogólnie porcja chamów, które w mojej opinii nie zasługują na normalną grę, bo tylko "jeżdżą" po kimś, byleby mu dokuczyć. Oczywiście niby teraz jest prościej, bo jest /ignore, lecz mimo wszystko liczy się fakt, że gracz jest toksyczny i nie powinien truć innych. Nie wiem co tu dalej opowiadać...
Ogólnie w skrócie: Złote czasy serwera minęły, nastąpiła epoka mroku, z której jeszcze da się wyciągnąć. Owszem, na pierwszy rzut oka nie wydaje się być złym, że ktoś tam spami zbieraniem na waginę, że ktoś tam poprzeklina na innych, bo to lubi, a jeszcze inny będzie sobie cheatował, żeby mieć z tego korzyść, bo szybciej lecą do niego itemki.
Właśnie: cheaty, chyba najgorszy rodzaj przekleństwa każdego serwera. O ile kill aury/antyknocki/autokryty/triggery i inne są wszędzie, o tyle X-raye i speedmine'y upowszechniają się właśnie na Classicu, bo jest tu mapa surowcowa, gdzie każdy może wszystko pozdobywać... fajnie, ale za szybko się to zdobywa z różnymi ułatwieniami, a nawet jak ktoś się pozbędzie cheatów w późniejszym okresie gry, to jednak ten "wyboostowany" start ma już za sobą. Gra robi się nudna, bo na PvP i w netherze panicznie boimy się cheaterów, odechciewa nam się kopać w kopalniach, bo X-ray najpewniej zgarnął nam już trochę sprzed nosa, a w ogóle to żadnych struktur godnych zainteresowania nie ma, wyłączono te opuszczone kopalnie, piramidy, wioski (NPC to od dawna nie było już, bo "psuły gospodarkę") i tak dalej, bo te /sethome'y idiotyczne są i psują ideę szukania. Raz się wejdzie na coś, zapisuje się "domeczek" i następnie zwołuje się VIPów, żeby się teleportowali. Ciężka robota odwalona...
Wtedy jeszcze podpytałem się co do struktur i możliwości ich przywrócenia, żeby było coś jednak do odkrywania pod ziemią czy na ziemi, ważne, że coś do odkrywania: http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=27656
Niby nic wielkiego, niby tylko spytanie się o struktury i likwidację /sethome'ów na surowcowej, ale tak naprawdę w czym jest problem? VIP na Prisonie też ma 3 /sethome'y. Wszystkie można użyć tylko na działkach. Więc w czym jest problem, żeby podobnie było na Classicu? Już nigdy więcej nie byłoby czekania i pytania "kiedy restart?" tylko po to, żeby znowu zebrać te rudy diax czy jak to tam leci. Byłoby cały czas ciekawie, bo cały czas trzeba byłoby chodzić i szukać. No i oczywiście zmiana mapy surowcowej co częsty okres czasu (dla przykładu 1 miesiąc), żeby nie dało się całej mapy surowcowej na pamięć ogarnąć. Jednak jeszcze...
Została ostania część tej historyjki: Nowi gracze mają coraz trudniej, bo przeciętny gracz ma coraz więcej $, coraz łatwiej go zdobywa i ogólnie wszystko jest łatwiej. Kiedyś przeciętny gracz miał kilkaset $, ewentualnie kilka tysięcy i na tym się kończyło. W epoce dyniarek było to już kilkanaście tysięcy $. Teraz już nawet kilkadziesiąt tysięcy. A nowy gracz zaczyna z zaledwie stoma dolarami i jest rzucony w bezlitosny rynek. Nie to, że należy ulitować się nad nowymi, nie o to chodzi. Chodzi tu o to, że coraz nowsi gracze będą mieli coraz trudniej do wyrobienia się na "przeciętny" poziom. Gracz zarabiającymi zwykłymi, uczciwymi metodami zarobi najwyżej kilka tysięcy $, potem jest spora szansa, że mu się odechce. Gracz zarabiający "na lewo" (oszustwami, cheatami) może tyle zarobić w chwilę.
Chciałbym w tej historyjce, nietypowej z resztą, podkreślić to, iż starałem się zawrzeć wszystkie ważniejsze szkody wyrządzone temu prostemu, aczkolwiek ciekawemu trybowi. Wiadomo, jest on nieliniowy, więc w teorii nie ma jakiegoś głównego celu w przeciwieństwie do Prisona. Chodzi po prostu o to, iż ten tryb po dłuższym czasie zgnił. Był źle "konserwowany". Zazwyczaj podgnite jedzenie wyrzuca się już do śmieci. A ja nie chcę, aby Classic został potraktowany jak zgniłek, tak więc teraz...
CZĘŚĆ WŁAŚCIWA
Historyjka ma tylko zobrazować ogromność różnych drobniutków problemików, które się na siebie nakłaniają i po pewnych czasie zniechęcają do grania, tak jak długość tego wątku do jego czytania. Lecz porzucając różne porównania, przejdźmy teraz do zmian, jakie powinny nastąpić, żeby tryb rozkwitł na nowo (nie mówię, iż to jest jedyny cudowny sposób na uzdrowienie, daję tylko możliwe propozycje "uzdrowienia", które nie wymagają nowej edycji):
1. Surowsze bany
Wiem, poruszałem ten temat wiele razy, natomiast nie wiem czy faktycznie to coś dało ( http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=25787 ).
Wiadomo mi jedno: Póki nie uspokoimy hołoty, która tylko psuje ten serwer jakimiś toksycznymi zachowaniami czy ułatwiaczami nadmiernie ułatwiającą rozgrywkę, będzie tylko gorzej, a stali bywalce (mam na myśli głównie graczy "starszej" generacji) wiedzą, co to za problem, gdy osoba zgłasza inną osobę za <coś tam brzydkiego>, po czym ta zgłoszona osoba wraca po banie znów robić <to coś brzydkiego> i tak dopiero kilka razy, zanim w końcu dostanie tego perma. To co teraz pisałem a propos surowszych banów pisałem ponad miesiąc temu. Natomiast teraz coś swieżego od Cichuska: ja juz nie wiem jak sobie z tym radzic, pomimo 6dniowego globalnego bana nadal robia takie budowle, moze nie ci sami, ale jednak. - a jednak, miałem rację: obecne bany są zbyt mało surowe - należy je usurowić i to nie tylko w kwestiach samych budowli na Creative, ale też oszustw, cheatów, bluzgania, spamu i toksycznych zachowań. A z resztą wszystko opisałem w linku powyżej.
2. Zakazanie /sethome z mapy surowcowej
Na Prisonie VIP ma 3 /sethome'y, których może używać tylko na działkach. Na Classicu VIP ma 3 /sethome'y, których może używać nie tylko na działkach, ale także na surowcowej, co jest dużym problemem, gdyż to jest zwykłe, najzwyklejsze, farmienie itemków za free (ustaw /sethome przy rudzie [lub w dungeonie, ponoć są jeszcze generowane]). Na Prisonie VIP nie narzeka, że te 3 /sethome'y to można używać tylko na działkach - do tego się przywykło. Na Classicu posypie się hejt za to, że już nie można /tpa'ć do swojego biomu i tam od razu zbierać surowce. Albo że już nie teleportuje się do dungeonu czy rzadkich jaskiń. Rekompensatą natomiast może być znaczne zwiększenie promienia losowego teleportu: z 3000 do 15 000 kratek od koordynatów X:0 Z:0
3. Przywrócenie struktur do mapy surowcowej
Punkt 2. jest musem, żeby popchnęło punkt 3., a mianowicie przywrócenie struktur. W obecnej chwili nic już mnie (nie wiem, jak inni) nie popycha, żeby pochodzić po surowcowej i poszukać czegoś okazałego... ponieważ już nie ma okazałych rzeczy, poza jaskiniami. Już nigdzie nie znajdę dodatkowych siodeł, płyt, znaczników, książek enchantowanych, nawet po prostu pozwiedzać, gdyż po prostu tego nie ma. Nie wiem, jak Wam, ale ja nie mam motywacji już chodzić na surowcową i szukać czegoś, czego nie ma. Nawet nie chodzę na surowcową po surowce, bo mam tyle $, że zwyczajnie wolę je kupić, niż chodzić, bo niestety brak mi tej zalążki nadziei, że może trafię na coś naprawdę interesującego, nie jakieś jaskinie - one mi się przejadły, bo tylko one są. Gdzie są opuszczone kopalnie, pustynne świątynie, wioski NPC'ów (już nawet bez samych NPC), twierdze endowe (już nawet bez opcji włączenia portalu do endu), dżunglowe świątynie i lochy? Bardzo mi ich brakuje. Prawdopodobnie większości innym też.
4. Regularne zmiany mapy surowcowej
Żeby nie było tak, że przypadnie jakiś niezgrabny seed, który sprawia, że zbity lód znajduje się 80 000 kratek od losowego teleportu, albo glina 30 000 kratek od..., albo jungla też swoje 15 000 kratek... to można co kilka tygodni zmieniać mapę. Ogólnie to pytałem odnośnie zmian mapy surowcowej w celu przywrócenia struktur ( http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=27656 ) natomiast nie spotkałem się z aprobatą Cichuska. Co z tego, że da się to zrobić w 15-30 minut. Co do specjalnych restartów, zawsze można oznajmiać o tym z wyprzedzeniem na stronie głównej/shoutboxie/facebooku., na przykład 3-dniowym.
5. Zbalansowanie /sklep
Jest to rzecz trudna, niesamowicie trudna. Próbowałem samemu to zrobić, mam nadzieję, że mi wyszło. Uwzględniłem w /sklep obecny poziom inflacji, a pod uwagę cen wziąłem inny czynnik niż "gracz nauczy się, co bardziej warto sprzedawać": ten czynnik to poświęcenie czasu. Wszystkie kontrowersje/wątpliwości proszę podać kulturalnie w odpowiedzi. W skrócie to tutaj idzie o gruntowny rebalans sklepu w kontekście tego, iż fajnie, że są mniej lub bardziej dobre sposoby do zarabiania $, natomiast wydaje mi się, iż niektóre rzeczy są tak wypaczone cenowo, że spędza się na nie znacznie więcej czasu, a dostaje się z tego mniejszą nagrodę w postaci $ ze skupu. Najprostszy przykład to diament, którego znalezienie jest jedną z trudniejszych, na skupie jest warty ledwie $80, a u graczy można je upchnąć najwyżej po $100-$125 za sztukę (wszystko przez X-raye!). Natomiast piaskowiec: tak powszechny na pustyni, jest warty $2 za sztukę i wystarczy nakopać 40 sztuk, żeby dostać tyle samo $, co za 1 diament. W moim odczuciu jest to wypaczone i z resztą wszystko wymiana przemiany, aby mniej więcej "uregulować" ceny skupowe większości rzeczy (oraz trochę kupna).
Obecnie wygląda to tak {stan na 27 VII 2017 roku} (ceny w $ od sztuki, kolejność zgodnie ze wskazówkami zegara, rzeczy pogrupowane bazarkami):
DO KUPIENIA:
* Wełna: $10
* Ruda złota: $40
* Ruda szmaragdu: $180
* Ruda lazurytu: $90
* Ruda węgla: $25
* Ruda żelaza: $30
* Popękane kamienne cegły: $40
===
* Zamszone kamienne cegły: $40
* Drewno dębowe: $6
* Drewno świerkowe: $6
* Drewno brzozowe: $6
* Drewno dżunglowe: $6
* Piaskowiec: $8
* Gładki piaskowiec: $14
===
* Jabłko: $4
* Diament: $500
* Fioletowa płyta: $400
* Węgiel: $4
* Skóra: $8
* Siodło: $2000
* Wędka: $80
* Diamentowy topór: $900
* Diamentowy kilof: $900
* Smycz: $220
* Pusta mapa: $80
===
* Blok pajęczyny: $950
* Szafa grająca: $150
* Stół do zaklęć: $800
* Enderchest: $1500
* Lepki piston: $30
* Piston: $25
* Szklana butelka: $6
* Jajko wilka: $4500
* Jajko ocelota: $4500
* Książka z piórem: $40
* Latarnia: $35 000
* Cegła: $15
* Biblioteczka: $20
* Zamszony bruk: $35
* Blok siana: $12
* Blok szkła: $12
DO SPRZEDANIA
* Deski dębowe: $0.50
* Deski świerkowe: $0.50
* Deski brzozowe: $0.50
* Deski dżunglowe: $0.50
* Deski akacjowe: $0.50
* Deski ciemne dębowe: $0.50
* Piaskowiec: $2
* Piasek: $0.40
* Kamień: $1
* Bruk: $0.20
* Ziemia: $0.20
===
* Sztabka złota: $4
* Sztabka żelaza: $3
* Diament: $80
* Czerwony kamień: $0.20
* Cegła: $5
* Ryba: $4
* Zgniłe mięso: $0.50
* Ziemniak: $1
* Marchewka: $1
* Jabłko: $3
* Oko pająka: $0.50
* Piasek dusz: $0.50
* Netherrack: $0.30
===
* Sznurek: $0.25
* Jajko: $0.75
* Węgiel: $0.50
* Kakao: $0.25
* Pszenica: $0.75
* Nasiona: $0.10
* Kość: $0.75
* Strzała: $0.75
* Pałka blaze'a: $40
* Proch: $0.40
* Biblioteczka: $8
===
* Kwarc: $1.50
* Glina: $2
* Blok węgla: $4.50
* Sadzonka dębowa: $0.25
* Sadzonka świerkowa: $0.25
* Sadzonka brzozowa: $0.25
* Sadzonka dżunglowa: $0.25
* Lilia: $0.75
* Dynia: $0.25
* Blok arbuza: $0.25
* Wełna: $0.50
Ja natomiast tak sobie wyobrażam sklepik i skup (niżej). Do każdej ceny dam uzasadnienie, dlaczego właśnie tyle $ postanowiłem wybrać. Przy okazji, niektóre przedmioty bym zmienił. Przy następnej okazji: mała notka - wszystkie ceny, które teraz wymyślam, to tylko i wyłącznie moje sugestie i tylko moje. Wszystko, co objaśniłem tutaj, to tylko i wyłącznie moje wyjaśnienia dla tej ceny czy tego przedmiotu. Pierwszy raz w życiu staram się o zbalansowanie czegoś na taką skalę. W dodatku staram się o buff skupu po to, aby gracz był bardziej niezależny od innych graczy w kwestii uczciwego zarabiania. Właśnie: uczciwego zarabiania. Teraz gracze są tacy źli i podli, że u mało kogo bez rangi można uczciwie zarobić. Więc, jeśli mi coś nie wyjdzie, nie hejtujcie, wyjaśnijcie to i uargumentujcie. Dołączam małą legendę:
Zielony kolor - Zbuffowanie rzeczy
Czerwony kolor - Znerfienie rzeczy
Niebieski kolor - Bez zmian
Pomarańczowy kolor - Zastąpienie jednego przedmiotu drugim, cena też będzie w kolorze
O to moja wizja:
* Wełna: $20 - taka cena, ponieważ wełnę stosunkowo łatwo zdobyć szukając owcy na surowcowej lub craftując ją z czterech sznurków, a mimo wszystko, jak komuś naprawdę się nie chce, to i tak kupi to w /sklep
* Ruda złota: $80 - na chwilę obecną opłaca się bardziej kupować złoto, niż je znajdować; rozumiem, iż /sklep jest po to, aby kupować, ale bez przesady
* Ruda szmaragdu: $360 - podobnie jak z rudą złota, na razie lepiej kupować szmaragdy, niż je zdobywać
* Ruda lazurytu: $90 - Ruda lazurytu (podobnie jak bloki lazurytu) obecnie pełnią funkcję głównie ozdobną, a że to surowce o mniejszym popycie, to cena może pozostać niezmieniona
* Ruda węgla: $20 - jeden z podstawowych surowców, dobry do startu gry dla takiego newbie'a ze $100, cena optymalna, lecz można ciutkę zmniejszyć
* Ruda żelaza: $60 - gracz zaczynający ze $100 przy rudach żelaza $30 za sztukę to może pójść do /sklep, kupić żelazo na żelazny kilof, pójść na surowcową, przetopić i już ma boosta. Nie mam na myśli tego, żeby utrudnić życie nowym. Mam na myśli to, że trzeba wszystko samodzielnie opracować, nie liczyć na żadne pogłaskanko, gdyż w realu tego głaskanka nie będzie
* Popękane kamienne cegły: $40 - unikatowy bloczek dobry do dekoracji, niezdobywalny "legalnie" w wersjach wcześniejszych od 1.8, toteż słuszny wybór i słuszna cena; P. S. może jednak przywrócić struktury? *nie to, że jestem nachalny, w ogóle*
===
* Zamszone kamienne cegły: $40 - podobnie jak z popękanymi cegłami, nie będę się powtarzał
* Drewno dębowe: $10 - wcześniejsza cena jakoś mnie bardziej satysfakcjonowała, karała za lenistwo i nakłaniała do samodzielnego pójścia na surowcową i zdobycia drewna samemu
* Drewno świerkowe: $10 - identycznie jak w drewnie dębowym
* Drewno brzozowe: $10 - --||--
* Drewno dżunglowe: $50 - zwiększona cena bierze się z tego, iż biom dżunglowy jest bardzo rzadki, paradoksem do ceny dżunglowych sadzonek (na rynku) byłoby tanie dżunglowe drewno
* Piaskowiec: $8 - może sobie zostać dla zniecierpliwionych pustynnych budowniczych, piaskowiec jest tak powszechny, iż cena nie jest tu już istotna
* Mikstura widzenia w ciemności (8:00): $275 - pomyślałem, że komuś bardzo by się chciało kopać, ale nie chce mu się robić pochodni, ani mikstur, więc bardziej praktyczne od gładkiego piaskowca (bo da się łatwo go wytworzyć ze zwykłego piaskowca) będzie mikstura widzenia w ciemności, specjalnie dla "kopalnianych" graczy (nie x-rayowców i gammowców [swoją drogą nie rozumiem, czemu gamma jest legalna]) będzie misktura pozwalająca wszystko zobaczyć, co się dzieje w ciemnicy.
===
* Jabłko: $4 - jabłko jak jabłko, może służyć jako jedzonko lub jeden ze składników do super potężnego pożywienia dającego bonusy i perki. Pomimo tego to złoto jest ważniejsze do tego "super pożywienia", a nie jabłka, a niektórzy używają tego jako jedzonka, zamiast mięska, więc cena w moim guście może się nie zmieniać (nie to, że robię łaskę)
* Diament: $500 - obecnie jest perfekcyjna cena: nastawienie na samodzielne zbieranie, wręcz zdzieranie $ z kopalnianych leni. Co prawda wymuszenie jest wtedy na handel gracz-gracz z ryzykiem oszustwa, natomiast kto Ci każe handlować się z byle kim? + "okrągła" cena
* Fioletowa płyta: $400 - płyta jak płyta, jedynie do odsłuchania, kto lubi, to sobie posłucha, tak jak płyt zielonych, żółtych czy wszystkich tych, które wypadają z creeperów. Cena odpowiednia, gdyż tylko nieznacznie odbiega od ceny rynkowej płyt zielonych i żółtych.
* Węgiel: $9 - cóż to? kolejny paradoks cenowy? Za rudę węgla $25, ale za zwykłą sztukę już 6.25 raza taniej? Więc dlatego wymyśliłem, że węgiel w /sklep będzie droższy (Wszystkie te słowa "pomyślałem, wymyśliłem" i tym podobne brzmią, jakbym nikogo nie pytał o zdanie wcześniej na serwerze przed wypuszczeniem propozycji, natomiast uważam, iż skoro piszę propozycję i można napisać post pod wątkiem, to czemu by swoich propozycji a propos cen nie dać właśnie pod tym wątkiem? Wszędzie można się wypowiadać, czyż nie?)
* Skóra: $15 - powód podniesienia cen skóry jest identyczny, jak powód podniesienia ceny bloków wełny, nie widzę powodu, dla którego miałbym to jeszcze raz mówić
* Siodło: $1250 - trzeba przyznać, że drogie siodło, naprawdę drogie, zważywszy na to, iż na rynku gracz-gracz jest ono ok. 6 razy tańsze, niż w /sklep, wiem, że podobnie jest z diamentami, natomiast przecież diamenty znajdziemy na surowcowej, a siodeł w lochach i innych już nie... bo jest mniej struktur, jeśli w ogóle są. Zmniejszenie ceny siodła będzie przynajmniej miłe dla oka, a nóż/widelec kogoś skusi do kupna.
* Wędka: $80 - wędka to takie narzędzie, bardzo proste narzędzie, służące do łowienia rybek. Rybki są fajne, można z rozdymki zrobić miksturę oddychania pod wodą, a resztę upiec i zjeść/sprzedać. W dodatku mogą wypadać ciekawe skarby w postaci ench książek czy atramentu w 10 sztukach czy innych lootach. Cena jak najbardziej za
* Diamentowy topór: $750 - topór jako narzędzie służy raczej tylko do wyrąbywania drzew i drewnianych struktur. Ma mało sensownych zastosowań, toteż lekko zmniejszona cena nie zaszkodzi
* Diamentowy kilof: $900 - kilof jako narzędzie jest już bardziej użyteczne. Jego enchanty pozwalają nie tylko na szybsze i dłuższe kopanie (jak w przypadku toporu), ale też pozwala multiplikować drop z rud i wydobywać prawie wszystko to, co się widzi, jak to, co się widzi (przykład: wszystkie rudy minerałów)
* Smycz: $330 - smycz jest craftowalna, choć pewnie podczas czytania tego tekstu przerywasz go, by napisać "smycz craftng" i zobaczyć, że 2 smycze otrzymasz w wyniku odpowiedniego ułożenia kulki szlamu i 4 sznurków. Cena w mojej wizji powinna być nieco wyższa, żeby (jak z resztą prawie wszystkim) nakłonić graczy do samodzielnej roboty (może i grupowej), żeby znaleźć to, co trzeba.
* Pusta mapa: $40 - jedyne zastosowanie pustej mapy to kliknięcie prawym przyciskiem myszki, aby otrzymać mapę *czegoś tam*. Nic więcej, toteż cena mogłaby spaść
===
* Blok pajęczyny: $4000 - obecna cena ($950) za sztukę, owszem, jest odpowiednia, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją podwyższyć. W końcu to przecież tylko rzadki blok dekoracyjny, który na razie jest niemożliwy do zdobycia z powodu braku struktur. Cena może nie być podwyższana, jeśli struktury by wróciły
* Szafa grająca: $150 - kto lubi słuchać muzyki z płyt, ten lubi, nic szczególnego
* Stół do zaklęć: $800 - jak komuś nie chce się zbierać 4 obsydianu, 2 diamentów i 1 książki to może szybko zapłacić $800 i po sprawie
* Enderchest: $1000 - obecnie dla gracza bez rangi jedyną opcją (praktycznie wymuszoną) na zdobycie enderchesta jest jej kupienie. Owszem, gracz może nazbierać sobie 8 obsydianu i perłę, ale oko endu można stworzyć tylko z płomiennym proszkiem (niby można od VIPa to kupić, ale jest ryzyko bycia oszukanym [nie wiem, może przesadzam], niby też można grindować wiedźmy, ale to nie będzie adekwatne do tego $1500 za enderchesta co sztukę). Zmniejszenie ceny nie zaszkodzi. I tak nie wróci do "defaultowych" ośmiuset $
* Lejek: $120 - lepki piston wydaje się być takim czymś, co, no cóż, jest dziwne. Skoro slimeballe są rzadkością to dlaczego, za jedynie dodatkowe $5 ma być już lepki tłok? Wiem, że slimeballa się nie zdobędzie, odrywając szlam od tłoka, ale chyba wiadomo, o co mi chodzi
* Piston: $25 - to jest ok, piston można kupić, ale szlam sam sobie zdobyć, jak komuś naprawdę zależy nie tylko na popychaniu, ale i przyciąganiu bloków.
* Szklana butelka: $12 - dwukrotne zwiększenie ceny szklanej butelki powoduje to, iż nieważne czy poświęcimy 3 bloki szkła po $12 w /sklep czy 3 butelki po $12 w /sklep, wyjdzie na jedno
* Jajko wilka: $4500 - nie wiem co jest OK w tej cenie, ale jest ok; skoro da się rozmnażać zwierzątka, to powinny być droższe, ale już ok, niech już będzie
* Jajko ocelota: $4500 - podobnie jak z wilkami, nie będę się rozpisywał
* Książka z piórem: $40 - ktoś lubi popisać to i kilka książek kupi, a jakby chciał kopiować swoją pracę na inne książki, to cena wydaje się być OK, jak na samo kopiowanie
* Gwiazda netherowa: $35 000 - nowy przedmiot do sklepu, wyłącznie do dekoracji *zedytowane: nie wiedziałem, że gwiazda netheru nie wymaga bloków diamentu do wytworzenia*
* Cegła: $15 - nic dodać, nic ująć, nic napisać, nic wspomnieć, everything is OK
* Książka: $20 - trochę to dziwne, natomiast czy to nie ciekawe, iż za przedmioty kosztujące obecnie $300 można zupgrade'ować enchanting table do otrzymywania przedmiotów wartych nawet kilkanaście tysięcy $? Dziwne toż troszkę. Sugeruję natomiast "znerfienie" bloku biblioteczki do samej książki, nic strasznego, niby roboty doda, ale zawsze ten krok w celu "nie wspierania" leniwych
* Zamszony bruk: $65 - zamszony bruk można znaleźć jeszcze w megatajgach w sporych grupkach (do nawet 48 co żyłę), więc, aby bogaci zbytnio nie czyli się zbytnio "dobra, to kupię, tamto kupię i *blablablabla*" to zwiększenie ceny zamszonego bruku nie powinno być dramatem.
* Blok siana: $12 - żaden wyjątkowy blok, głównie do dekoracji
* Blok szkła: $12 - może przydać się tym, co nie chcą piasku zbierać i przepalać, cena optymalna
DO SPRZEDANIA
* Deski dębowe: $0.70 - długo zastanawiałem się czy zwiększać ceny skupowe desek, czy nie, natomiast już się zdecydowałem i, jak widać, cena jest na zielono, czyli cena podniesiona. Bierze to się z wypaczenia, jakim jest poświęcenie czasu na znalezienie i wykopanie czegoś. O ile pustynie z piaskowcem (każdy po $2/sztuka) i lasy (z kłodami drewna, które po craftcie na deski i sellnięciu na skupie też chodzą [kłody] po $2/sztuka) mają podobną częstotliwość, o tyle piaskowiec na pustyni jako tako już występuje w warstwie, w której jest łącznie od kilkudziesięciu do kilkuset ekwipunków tegoż surowca, a w lasach tylko od kilku do kilkunastu ekwipunków, a jest identyczna cena za surowce. Dodatkowo piaskowiec można wydobywać natychmiastowo już z diamentowym kilofem wydajność III, podczas gdy diamentowy topór do natychmiastowego wydobycia drewna potrzebuje wydajności V i dodatkowo jeszcze Pośpiech II. Oprócz wymienionych argumentów na zwiększenie ceny skupowej desek stoją jeszcze "urozmaicenia" skupu (to będzie argument na praktycznie każdą rzecz w skupie) oraz małe ułatwienie początkującym graczom w zarobieniu (wiem co robię, nie planuję inflacji, wręcz deflację [i jedno i drugie nie jest dobre, ale jak ma się przywrócić wartość $ sprzed 3 lat to trzeba coś jednak porobić, poeksperymentować])
* Deski świerkowe: $0.80 - większa cena skupowa świerkowych desek od dębowych wynika z faktu, iż drzewa świerkowe naturalnie występują tylko w biomach tajgi i megatajgi. Do tego dochodzi w miarę niewygodne ścinanie drzew w całości. Reszta rzeczy jest identyczna z deskami dębowymi
* Deski brzozowe: $0.80 - drzewa brzozowe powszechnie występują tylko w lasach brzozowych (są rzadsze od tajg), a pojedyncze sztuki znajdziemy w zwykłych lasach. Powody są identyczne, jak w deskach świerkowych
* Deski dżunglowe: $1.5 - skąd taka abstrakcyjna cena? Nie po to, aby wymusić wprowadzenie tego i zbijać na tym sam kokosy. Dżungle są niesamowicie rzadkim biomem (a to, że pojawiasz się na niej co którąś teleportację z portalu "Surowcowa" to inna historyjka) i, przynajmniej w mojej opinii, wymagają "wyeksponowania". Niestety ta cena będzie miała sens dopiero wtedy, gdy się zmieni mapa surowcowa na taką, gdzie dżungla nie będzie biomem będącym raptem 1800 kratek od koordynatów zerowych, toteż nie wiem, jak to tutaj będzie (oraz jak nie będzie już /sethome na surowcowej). W sumie ta zmiana jest mniej więcej taka dobra, jak "dobra zmiana" oferowana przez obecną partię rządzącą: Trochę dobra, trochę zła
* Deski akacjowe: $0.9 - a skąd tutaj też taka niesamowita cena? Akacje otóż występują też rzadko i w dodatku drzewka są mniejsze, niż w dżunglowych odmianach, natomiast te sawanny są nieco częstsze, niż dżungle, stąd nie $1.5 a $0.9 za sztukę deski. Ogólnie to przyczyny podniesienia są podobne i podobnych rozmiarów, jak dżunglowe. Wiem, to podnoszenie cen desek wydaje się by na siłę, by znaleźć inną formę zarabiania, natomiast to wszystko jest tylko w imię balansu (nie to, że jakaś wymówka, balans to wbrew wszystkiemu poważna rzecz)
* Deski ciemne dębowe: $0.70 - drzewa ciemnego dębu występują rzadziej, niż zwykłego dębu, natomiast są upakowane gęściej i są większe, niż ich zwykłe odmiany, stąd pomysł na cenę identyczną, jak w przypadku desek dębowych. Właśnie: a propo, przez cały ten czas wypisywania powodów, dla których ceny desek w skupie miałyby być podniesione, pamiętam, iż tę cenę należy pomnożyć razy 4, jeśli myślimy o zarobku na kłodę, dalej o tym pamiętam
* Piaskowiec: $1.40 - wypisałem się na temat paradoksów cenowych i czasowych między piaskowcem a drewnem, więc nie będę drugi raz tego opowiadał. Lekkie obniżenie ceny skupowej piaskowca ma się brać właśnie z tego paradoksu. Dlaczego więc nie obniżyłbym ceny piaskowca do granicy nieopłacalności? Odpowiedź jest prozaiczna: uderzyłoby to w osoby, które "defaultowo" zarabiały właśnie na tym oraz: Jest zawsze ryzyko, że za wysoko się pojedzie kilofem po piaskowcu i na Ciebie spadnie piasek (a jeszcze może udusić)
* Piasek: $0.40 - $0.40 to odpowiednia cena, łatwo wykopać i łatwo natychmiastowo kopać bloki (diamentowa łopata wydajność III i więcej), nic dodać, nic ująć
* Kamień: $1.40 - przepalanie trochę trwa, żeby przepalić stak stone'a potrzebne jest nieco ponad 10 minut: to dużo. Nawet wiele piecyków na raz często nie jest wystarczające do masakrycznego zarobku $, w końcu ten kamień trzeba nakopać. Nagroda expowa jest i tak mała, więc to nie wzmoży ciekawego pomysłu "botów cobblestonowych" (autentycznie, tunele 1x2, rudy nietknięte: widać, że to F11 + Lewy Przycisk Myszki). A oprócz bruku na przepalenie jeszcze węgiel, a żeby tak przepalić 20-30 staków bruku (po staku w każdym piecyku) to to nie jest takie proste nazbierać od tak sobie 2-3 staki węgla (w sensie "nie jest takie proste": Nie jest to aż tak powszechny surowiec jak ziemia czy piasek). Trzeba mimo wszystko poświęcić czas. Uważam, iż zwiększenie ceny do $1.40 za przepalony kamień to jak najbardziej dobra opcja, gdyż w końcu mój cel to "uracjonalizowanie" cen wszystkich wykopywanych rzeczy
* Bruk: $0.50 - zwiększenie ceny zwykłego bruku też będzie OK, w końcu aby natychmiastowo wykopać kamień, potrzebny jest diamentowy kilof wydajność V oraz Pośpiech II, nie to co ziemia czy piasek
* Ziemia: $0.30 - zwiększona cena ziemi zmotywuje wszystkie osoby chcące wykopać swoją działkę z całego dirtu do realizacji tegoż celu
=== (Wszystkie ceny opatrzone znakiem X to ceny, które nie wejdą w życie póki nie będzie skutecznego anty-X-raya (cokolwiek co sprawi, że X-ray będzie nieskuteczny bądź bardzo mało skuteczny lub skutecznego karania X-rayowców [14 dni w górę])
* Sztabka złota: $15 - Jak to Cichusek opisał w propozycji o dodaniu żelaza i złota do skupu:
moim zdaniem tylko takie kwoty sa bliskie rzeczywistosci, chociaz powinno byc raczej odwrotnie i nadal nie wiem, czy nie jest to zbyt duzo jak za 1 sztabke. Hmmm, o jaką rzeczywistość tu chodzi? O taką, żeby X-raye nie zarabiały na żelazie/złocie? O taką, żeby była wszędzie utopia i żeby wszyscy na wszystkim zarabiali? A może o taką pogmatwaną rzeczywistość, gdzie o wiele lepiej wziąć się za kopanie tego pospolitego dirta i zarobić $ szybciej, niż by się to zrobiło za nasilenie się, kopanie, wydobycie tych rud złota/żelaza i ich przepalenie? Niestety złoto jest bardzo rzadkie (8 rud na chunk), więc sam nie wiem, czemu proponuję tak niską cenę. Interesujące jest też to, iż sam nie dałem literki X przy cenie złota. Powody są dwa, nawet trzy: razem z diamentami złoto jest naprawdę rzadkie, na złoto nie działa fortuna co sprawia, iż złoto na tle diamentów wypada mizernie w kwestii opłacalności zarabiania (nawet z X-rayem) a do tego dochodzi fakt, iż można by grindować zombie pigmany dla samorodków i sztabek złota. Taki okazjonalny zarobek dla VIPów (nie mówię, że ma być opłacalny dla nich).
* Sztabka żelaza: $12 (X) - pomimo tego, iż żelazo jest często od złota ponad 9-ciokrotnie, to moja proponowana cena skupowa żelaza jest tylko nieznacznie mniejsza, ponieważ przecież całe żelazo się nie pojawia w jednym miejscu, jak to sobie niektórzy mogą wyobrazić, tylko jest rozrzedzone po większej ilości Y-ków, niż złoto, dlatego "gęstość" żelaza na jednym Y-ku jest tylko nieco większa, niż złota.
* Diament: $140 (X) - diament: ten surowiec co każdy minecraftowiec o nim słyszał i za wszelką cenę włączy wszystkie wspomagacze, x-raye, detektory na minimapach, byleby je zdobyć. Niestety aby się pozbyć tych 3 typów przeszkadzajek, należy wstawić bany permanentne nie tylko na nick, nawet nie na IP, ale na karty sieciowe. Oczywiście X przy cenie sprawia, że nie mam się po co rozpisywać, a szkoda, ciekawe by było opowiadanie o diamentach.
* Czerwony kamień: $2 (X) - a to już jest kuriozum do potęgi paranoi pomnożonej przez szaleństwo: O ile z wielu wypowiedzi Cichuska mogę się domyślić, iż gracz ma sobie znaleźć mniej lub bardziej opłacalne metody zarabiania, to chyba nie powinno być aż takich dysproporcji z cenami jak $0.20 za redstone'a i $2 za piaskowiec. Zwiększenie ceny 10-krotnie będzie bardzo OK... gdyby nie X przy cenie.
* Glina: $2 - cena wcale nie z kosmosu. Otóż bloczki gliny (zwykłej, nie utwardzonej) są stosunkowo rzadkim zjawiskiem, występują tylko w jeziorach w lasach oraz na bagnach i to i tak nie w dużych ilościach. Wcześniejsza cena $5 od bloku cegły (czyli wykopania bloczku gliny na 4 glinki, przepalenie tych glinek i ponowne scraftowanie na blok cegły) zwyczajnie nie jest opłacalne na chwilę obecną przy innych, dużo wydajniejszych metodach zarobku. Tak: pamiętam, że bloczku gliny wypadają 4 glinki, każda warta po $2, pamiętam o tym
* Ryba: $16 - skąd tu aż $16 za rybę? Ktoś może sobie pomyśleć: "Iam, czyś ty zwariował!? Ryba warta w skupie więcej, niż złoto?". Natomiast czas poświęcony na złapanie ryby wynosi między 5 a 45 sekund oraz jest tylko ok. 1/2 szans na złowienie tego łososia, który sobie wisi w skupie. Jedyne sposób na "ułatwienie" łowienia i zarabiania rybami to stanie w deszczu (skraca czas łowienia o 20%) oraz używanie wędki z przynętą III (każdy poziom przynęty skraca czas łowienia średnio o 5 sekund). Myślę, że to wystarczające powody do zwiększenia ceny skupowej ryby. Powtarzam: Jeśli ma być skup zbalansowany to tak, aby niezależnie od metody zarabiania wyszło mniej więcej na jedno pod względem tego, że nieważne od rozmaitości metod do zarabiania zarabiało by się tyle samo $ pod warunkiem poświęcania tej samej ilości czasu.
* Perły endermana: $175 - skup powinien być (w moim odczuciu) miejscem, gdzie tylko się uatrakcyjnia klienta cenami za różne rzeczy, a nie odraża. Rozumiem, że śmieci śmieciami, natomiast to jest przegięcie. Dlatego proponuję zmianę przedmiotu z jakiegoś zgniłka na coś rarytasowego.
* Ziemniak: $1 - jak najbardziej optymalna cena. Automatyczne zbieranie ziemniaków w połączeniu właśnie z tą ceną skupową będzie nagrodą za wysiłek włożony w budowę ogromnej farmy warzyw
* Marchewka: $1 - wszystko identycznie jak wyżej, tylko każde słowo "ziemniak" jest zastąpione słowem "marchewka"
* Lód: $4 - skup jabłka nie ma najmniejszej racji bytu, przynajmniej przy obecnych $3 za sztukę, stąd pomysł na kompletną zmianę przedmioty na "ekskluzywny", można tak to ująć. "Dlaczego aż $4 za sztukę? Przecież Cichusek na pewno się nie zgodzi na coś takiego." - ktoś może sobie pomyśleć. Najpierw spójrzcie sobie na piasek dusz, gdy on kosztował swego czasu $4 za blok na skupie. A następnie na piaskowiec, który teraz kosztuje $2 za sztukę. To są zbyt powszechne bloki i zbyt mało wymagające do zdobycia, by miały taką cenę, jaką teraz mają. Teraz spójrzmy na lód: jest on dosyć rzadki (występuje on tylko w biomach zimowych i ze zbitym lodem), wymaga jedwabnego dotyku do wydobycia oraz w przeciwieństwie do piaskowca czy piasku dusz, nie występuje w warstwach grubych na kilka bloków tylko jako pojedyncza warstwa, pod którą jest jeszcze utrudniająca kopanie woda. W moim guście $4 za lód to owszem, duża cena, natomiast jest to nagroda za spełnienie tylu "warunków", by dotrzeć i wydobyć lód.
* Zbity lód: $8 - zbity lód jest blokiem specjalnym: występuje on tylko w jednym, jedynym biomie, czyli na "lodowej łące z kolcami" (dosłownie tłumacząc zwrot Ice Plains Spikes). Jest to biom ekstremalnie rzadki, jeszcze rzadszy od biomu dżungli i biomu grzybowego.
Z własnego doświadczenia mam prawo przypuszczać, iż na każdy 1 biom ze zbitym lodem przypadają 2-4 dżungle oraz 4-6 mes, a w promieniu 100 000 kratek od koordynatów zerowych można spotkać najwyżej kilka takich biomów (jakimś cudem znałem do dwóch z nich koordynaty na poprzedniej mapie surowcowej). Podsumowując: jest to bardzo rzadki biom, którego odnalezienie równa się ze znalezieniem lodowej żyły złota. Przypomnę też, że ceny skupowe prawie wszystkich przedmiotów wymagają, aby /sethome był niemożliwy do postawienia na mapie surowcowej.
* Piasek dusz: $1.8 - każdy gracz "starszej" fali/generacji, który grał tutaj 2-3 lata temu na Classicu może pamiętać, jak piasek dusz był hitem. Hitem, gdyż na nim bardzo łatwo trzepało się mnóstwo pieniędzy. Cichusek wkroczył wtedy do akcji (ok. roku temu) i ceny skupowe piasku dusz (a co za tym idzie netherracku) uległy zmianie. Najpierw na dobrze zbalansowane $3 i $2.5, następnie na nieco małe $1.5 a kończąc na śmiesznych już $0.5 za bloczek. Podwyższenie ceny skupowej jest spowodowane tym, iż piaskowiec również jest powszechny, a jest warty obecnie $2 (miałby kosztować $1.4 za niedługo), a oprócz tego dochodzi przecież ryzyko bycia zabitym i w końcu, jak to niektórzy mówią: "VIP też musi mieć przywileje" - tyle, że wyższa cena, niż $1.8 to zaczyna się robić p2w. Ach, pamiętam te $9k za ekwipunek piasku dusz. To były czasy.
* Jasnogłaz: $11 - netherrack jest jeszcze powszechniejszy, niż stone, kopie się go szybciej, niż stone, więc czemu by nie zamienić tego powszechnego bloczku na coś bardziej godnego uwagi? W pierwszym spawnie był skup jasnogłazu. Po $8 za bloczek. Sentyment pozostał, choć nigdy nie sprzedałem w skupie jasnogłazu, bo nigdy podczas okresu z pierwszym spawnem nie kupiłem VIPa. Wysoka cena skupowa bierze się z kilku czynników: wysokość nad ziemią (można spaść, mogą przepaść jasnopyły), czas wymagany na wejście na górę (nakopanie bloków, postawienie bloków, trzymanie shiftu, żeby nie spaść), ryzyko (zestrzelenie lub zepchnięcie przez blaze'a, ghasta lub gracza) oraz "niedoskonałość" (nie zawsze wypadają 4 jasnopyły).
===
* Atrament: $35 - w środku dnia znalezienie kałamarnicy jest dużym wyzwaniem, gdyż szansa spawnu jest podzielona tyle razy, ilu graczy jest na serwerze, ale jak już się znajdzie te miejsce, gdzie pojawiają się te mobki to już jest łatwiej. A w tym samym czasie można by nakopać piaskowca do skupu, diamentów czy innych rzeczy. Stąd taka cena, a nie inna. Jak zawsze jestem otwarty na dyskusję.
* Jajko: $0.75 - zbalansowana cena. Adekwatny zarobek do wielkości inwestycji, podobnie jak we wszystkim, lecz jajka są taką wyjątkową farmą $, która nie szkodzi za specjalnie wartości $, nie napędza inflacji, dlatego $0.75 może zostać.
* Węgiel: $1.5 - węgiel, gdy chodził w skupie po $1, był nawet przedmiotem zainteresowania paru, jak nie parunastu osób, zwyczajnie opłacało się chodzi z tą fortuną i pomnażać węgiel z rud. Ta cena $1 była OK, wszystko było gites, ale nagle obniżono ją do $0.50 przez co stała się kompletnie nieopłacalna do skupowania. Zwiększenie ceny skupowej węgla 3-krotnie to i tak wg mnie trochę zbyt mało, gdyż przecież piaskowiec, który miałby kosztować $1.40, jest o wieeele powszechniejszy, natomiast cena wyższa od $1.5 byłaby już tylko farmieniem $ z węgla, a nie uczciwym jej zarabianiem. Tak: pamiętam o forutnie na węglu i ją uwzględniam. I dam jeszcze cytat Cichuska o węglu.
* Kakao: $0.25 - nigdy na Classicu nie hodowałem kokosów, ale już sobie wyobrażam jego potencjał, gdy jedyną rzeczą, w jakiej się wysilasz, jest postawienie na tych ogromnych ścianach z drewna dżunglowego tych kokosów, poczekanie, a następnie zalanie tego wszystkiego wodą i upakowanie do lejków, którymi to itki pójdą do skrzynek. A następnie do skupu. Cena zbalansowana.
* Pszenica: $0.75 - z roślinami jest tak, iż raz posadzone, zawsze będą odnawialne, gdy urosną i posadzi się je znowu, więc powstrzymałem się od idei podwyższenia ceny skupowej pszenicy, jak i innych rzeczy roślinnych w skupie.
* Nasiona: $0.10 - Przedmiot "uboczny" podczas zbierania pszenicy, zwłaszcza, że dropią od 0 do 3 sztuk od każdej rośliny. Cena odpowiednia, choć nie zaszkodziłoby jej delikatne podwyższenie.
* Obsydian: $15 (X) - obsydian? Dlaczego obsydian? I dlaczego taka cena? Po pierwsze: diamentowy kilof wymagany do wykopania, po drugie, jeziora lawy nie są częste, choć X-ray'e oczywiście to wykorzystają do własnych perfidnych celów. Propozycje nowych itemków zaznaczonych kolorem pomarańczowym mają na celu wyprzeć śmietkowe itemki (zgniłe mięso, proch, kości itp.) w celu uatrakcyjnienia skupu możliwością zarobienia godnych pieniędzy.
* Zamszony bruk: $6 - cena skupowa zamszonego bruku byłaby wyższa, gdyby one nie występowały poza lochami, ale że występują (w megatajdze) to cena jest jaka jest. A że megatajgi są rzadkie jak dżungle to inna kwestia.
* Pałka blaze'a: $60 - zaczynam się streszczać, ponieważ dawno przekroczyłem próg 40 000 znaków w propozycji, a jeszcze (w momencie pisania tego) został tylko nieco ponad tydzień do rozpoczęcia roku szkolnego, więc powiem krotko: delikatne zwiększenie ceny skupowej pałek blaze'a zachęci w końcu do dłuższego grindowania w wcale nie tak często spawnerach, bo "nowi" gracze są skłonni do ich niszczenia oraz przecież co jakiś czas zmienia się mapa netheru.
* Szlam: $75 - szlam jest niesamowicie rzadkim okazem, sam w sobie. Szlamy pojawiają się tylko na płaskich przestrzeniach od Y40 w dół, niezależnie od światła oraz na bagnach w nocy w świetle mniejszym od 8 jednostek, natomiast nie podczas nowiu. Szlam byłby po prostu formą zarobku dla tych, co nie mają co ze sobą zrobić.
* Biblioteczka: $10 - biblioteczka to ciekawy itemek, crafting tego wymaga poświęceń, gdyż wymaga zebrania wiele drewna, w dodatku trzcina, długo rośnie, a przecież jest potrzebna na papier, który jest potrzebny do biblioteczek. "Troska" o cierpliwych powinna być zapewniona, chociaż w jednym itemku *i tak obecnie jest, nie wiem czemu się rozczulam*.
===
* Kwarc: $3.5 - pamiętacie może propozycję o podwyższeniu ceny skupowej kwarcu z $0.5? Wtedy podwyższono cenę do $1.5. Poczułem się, delikatnie rzecz ujmując, zniesmaczony argumentem Cichuska: majac kilof z fortune moga wypasc nawet 4 sztuki tego przedmiotu, co daje gora 6$ za wykopana rude. Niestety to nie jest do końca tak, że jak jest maksymalny drop równy X to zawsze będzie wypadało równo X, tylko X-1, X-2 i tak dalej. Na podstawie statystyk wyliczyłem to (http://forum.sky-land.pl/showthread.php?tid=17226) i prawie pokryło się z tym (https://minecraft.gamepedia.com/Enchanting#Fortune), więc to nie jest tak Cichusku, że jak fortuna III zwiększa drop nawet 4-krotnie to będzie zawsze zwiększony drop 4-krotnie, tylko ciut ponad 2 razy (konkrentniej między 2.13 a 2.20 raza), stąd zwiększenie ceny skupowej kwarcu jest uzasadnione.
* Glina: $3 - kolejny absurd w skupie, jak ich mało. Na chwilę obecną piaskowiec wykopuje się natychmiastowo diamentowym kilofem z wydajnością III, nie ma żadnej przerwy podczas kopania między jednym blokiem a drugiem (gdy kopiemy "natychmiastowo", podczas gdy w sytuacji gliny do natychmiastowego kopania wymagany jest diamentowy kilof z wydajnością V oraz Pośpiechem II. Dodatkowo podczas kopania między jednym a drugim blokiem (gdy nie ma "natychmiastowego" kopania) jest 0.25 sekundy automatycznej przerwy między końcem wykopaniem jednego a startem wykopywania drugiego bloczku. I tak uważam, że cena $3 to trochę za mało. Z resztą ta inflacja sprawia, że teraz, żeby się dostosować do poziomu spadającej wartości $ to ceny skupowe i kupna powinny rosnąć niebotycznie.
* Blok węgla: $13.50 - z weglem sytuacja jest podobna, bo kosztowal 1$ a tez mogl wypadac w masowych ilosciach. Podobnie jak z kwarcem. Może węgiel jest powszechniejszy na surowcowej, niż kwarc w netherze, to o tyle "masowe ilości" to tylko ok. 120% więcej węgla. To nie jest dramat.
* Sadzonka dębowa: $5 - Sadzonki wypadają z 5% liści, więc czemu sadzonka ma być warta mniej, niż obecnie węgiel? To jest interesujące. Ja jeszcze raz podkreślę, ja rozumiem Cichuska, który wspomina o tym, że gracz musi się nauczyć co warto a co nie. (ceny w sklepie i skupie musza byc lekko pomieszane aby gracze mieli pewien wybor i aby sie nauczyli co sie bardziej oplaca, a co mniej.) Natomiast nie można zbytnio przesadzać. Rozumiem wybór między, nie wiem, kopaniem diamentów a kopaniem bruku, natomiast nie rozumiem wyboru miedzy kopaniem żelaza a zbieraniem jabłek. Po prostu to są śmieszne pieniądze, nie warte poświęconego czasu. I nie, powtórzę, nie zależy mi na łatwych pieniążkach aż tak, jak sobie teraz możecie myśleć. Zależy mi, żeby wszędzie był balans i niezależnie od metody wybranej zarabiało się podobną ilość $ *oczywiście, różnice muszą być, nie ma bata*, żeby nie było szaleństwa jak na przykład piaskowiec vs diament.
* Sadzonka świerkowa: $7 - przyczyna podniesienia podobna, jak u sadzonki dębowej, aczkolwiek drzewa świerkowe są rzadsze i mają mniej liści na swoich drzewach.
* Sadzonka brzozowa: $6 - jeszcze raz, przyczyny podobne jak w dwóch poprzednich sadzonkach. Brzozy są nieco rzadsze od liści dębowych, dlatego lekko wyższa cena.
* Sadzonka dżunglowa: $25 - Istnieją dwa powody, dla których, moim zdaniem, cena skupowa sadzonek dżunglowych powinna być aż tak wysoka: rzadkość biomu (teraz nie ma sensu umieszczać takiej ceny skupowej przy dżungli znajdującej się mniej, niż 2000 kratek od X:0 i Z:0) i zmniejszony drop sadzonek (2.5% zamiast 5%). Jakby co, cenamy wszystkich rzeczy w skupie, które chciałbym bardzo, żeby były, to brałem cenę rynkową i dawałem jej ułamek i do skupu
* Lilia: $7.5 - lilie, niemożliwy do hodowli przedmiot, wyłącznie dekoracyjny, natomiast czy to jest powód, żeby dawać tak zaniżoną cenę jak na zbieranie surowca (wszystko sprowadza się do surowców tak naprawdę), który przecież występuje tylko na bagnach, w dosyć skąpych ilościach i to jeszcze tylko na tafli wody, która przecież utrudnia przemieszczanie się. To tylko moja sugestia ceny.
* Dynia: $0.25 - tylko przy zmianie itemku akurat dyń i arbuzów na coś innego rozmawiałem z graczami, resztą pokierowałem się samemu, ewentualnie jednym, dwoma graczami. Dużego zainteresowania tematem nie było, aczkolwiek damek9904 napisał coś w rodzaju tego, iż najlepiej nie zmieniać i podwyższyć cenę, wtedy właściciele dyniarek się nagle obudzą (xD). Toteż nie zamierzam kasować dyń i arbuzów ze skupu, ale nie zamierzam też zwiększać ich ceny.
* Blok arbuza: $0.25 - sprawa z arbuzami ma się identycznie jak z dyniami, cena skupowa bloku arbuza powinna być wyższa z uwagi na nie dropienie pełnych bloków (do 7 kawałków za blok) to jednak absolutnie pełna automatyzacja farm arbuza mnie zniechęca do podwyższania ceny.
* Wełna: $4 - Przedmiot, który miałby służyć zarabianiu dzięki farmie owiec i ich strzyżeniu. Wystarczy się postarać i poświęcać czas.
6. Denominacja
Teraz prawie każdy, ale to każdy gracz ma zgromadzone masy $ na koncie. Masy pustego $, które praktycznie nic nie znaczą, bo większość tego $ to została puszczona w obieg dzięki dyniarkom. Nie wolno zapominać też, że kolejne $ poszło w obieg dzięki diamentom oraz ich x-rayowym właścicielom, dodajmy do tego z perspektywy czasu niedawny "błąd" ze szmaragdami, gdzie cena skupowa była znacznie wyższa od ceny kupna, toteż cała waluta idzie w rozsypkę, wszystko można zdobyć za praktyczne bezcen, jak Ci się uda. Tu już nawet nie musi chodzić o fakt tego, że nowi gracze mają coraz trudniej, bo zawsze zaczynają ze $100, a muszą się wyrobić na coraz więcej $ "średnio" u gracza. Tu chodzi o sam fakt, że, do jasnej ciasnej, mało kto ma ochotę bawić się w liczenie $ w tysiącach i milionach, jeśli każdy (lub część) ma tego właśnie tyle, albo więcej. Nie chodzi tutaj o konkurencję. Chodzi tutaj o likwidację bałaganu i przywrócenie "starego porządku" sprzed 3 lat. Przy okazji przy pisaniu propozycji kierowałem się pomocami Vira (Viro1337): wiem, że nie każdy gracz ma mnóstwo $ na koncie, natomiast co zaszkodzi mimo wszystko wykasować 2 zera z rzędu cyferek? Każdemu by spadło, więc dalej by się toczył handel, tyle że nie w tysiącach, a w setkach. Niestety wiem też, że niektórzy gracze się zwyczajnie nie odnajdą w nowym starym świecie.
Jakby jednak przeszedł pomysł denominacji to prosiłbym, żeby to wyglądało tak: podzielenie stanu kont u wszystkich graczy przez 100 (denominacja o 2 zera/2 rzędy) a ceny skupowe rzeczy podzielić dodatkowo przez 10 zaokrąglając do $0.01. Niezależnie od tego czy skup się zmieni, czy nie.
A teraz propozycje nieco mniej ważne, ale dalej ważne.
7. Niedociągnięcia w objaśnianiu trybu
Nie ma opisu trybu, natomiast to chyba nie problem, bo nazwa "Freebuild" sprowadza się zwyczajnie do "Wolnego budowania" - to wiadomo. Natomiast widzę też inne niedociągnięcia czy przeinaczenia, które są niekorzystne dla nowych graczy. Oto one:
* Gdy gracz pojawia się po raz pierwszy na serwerze, jest odwrócony w stronę bedrocków (to jest OK), niestety z powodu tego, iż niektórzy nowi gracze zwyczajnie nie ogarniają praktycznie niczego, czyli nie wiedzą, że trzeba kliknąć w bedrock, aby przeczytać informacje na czacie. Proponuję przesunięcie środkowej pochodni o 1 kratkę w górę, a w byłe miejsce pochodni postawić tabliczkę z napisem Kliknij w bedrock, aby przeczytać,
* W pierwszym bedrocku (opis wszystkich komend) brakuje komend /sklep i /pay. Można dodać następujące opisy:
-> /sklep - teleportuje Cię na bazar, gdzie możesz sprzedawać lub kupować przedmioty,
-> /pay - komenda, za pomocą której możesz przelewać $ do innego gracza.
* W drugim bedrocku jest niedociągnięcie dotyczące "aktywności gracza". Gracz sobie może pomyśleć, iż ta "aktywność" to jest otworzenie skrzynki czy wyjęcie mikstur ze statywu. Powinno być wyraźnie objaśnione, że "aktywność" to jest postawienie bloczka na działce, wtedy nie już problemów pokroju "gupi admin skasowal mi dzialke!",
* Brakuje mi w trzecim bedrocku opisu, gdzie znajduje się portal do mapy surowcowej (Od razu po wpisaniu /spawn idź w prawą stronę aż do końca zauka.),
* To już drobiazg. Pieniądze można zdobyć nie tylko poprzez sprzedawanie przedmiotów na bazarze, ale także handel z graczami.
A i ostatnie niedociągnięcie to nie wskazanie miejsca, gdzie można kupić jedzenie. To na szczęście jeszcze większy drobiazg, niż poprzedni, gdyż gracz może przecież graczy spytać (na przykład mnie), gdzie znaleźć jedzenie.
8. Filtr (tak, będę o tym mówił cały czas)
Filtr mutujący przechodzi już wszelkie granice. Wszyscy bez wyjątku przynajmniej go nie lubią, niektórzy go nienawidzą wręcz. Ten filtr jest tak czuły, iż potrafi wykryć reklamę w zwykłym "wiesz, że uciekanie..." albo przekleństwo w wyrażeniu "Dość śmiechu, jestem poważny". Mówienie mi w sposób następujący "nic nie poradzisz", "nie zmienię filtru", "zdarza się" mnie w żaden sposób nie uspokaja, a wręcz denerwuje. Rozumiem też, że Cichusek może się ze mną nie zgadzać, w takim razie daję na tacę przynajmniej jeden duży wątek o samym filtrze: http://forum.sky-land.pl/showthread.php?...ight=filtr Jeśli filtr jest "poprawiony" to dlaczego dalej można dostać za to mute'y? Pytam się uprzejmie. Dlaczego za notoryczne poruszanie tego tematu mam być jeszcze bardziej ignorowany w tej kwestii? *patrz Puyan* Czy myślicie, że się do tego przyzwyczaję? *patrz Rzepielinka* Otóż nie i nie! Przez tyle już miesięcy się powtarzam w tym temacie o tym samym, nie przechodzi i nie przechodzi. A może by to zrobić w formie eksperymentu? Dać na jakiś czas *3-4 tygodnie* brak filtru na mute'y, ale za to usurowić bany za słowa i obrazy? Jak to mówią: "Czas pokaże". *i właśnie teraz o 23:38, dostałem mute'a za wymienianie komuś komend dostępnych na Classicu, z przecinkami, więc to czyste złOO! A przez to nie mogę się pożegnać z innymi graczami, gdyż trzeba iść spać i się wyspać.* A gdyby nie ten filtr, nie byłoby problemu i nie pisałbym długiego punktu tylko o tym.
9. Większa liberalność w kwestii dyskusji na forum
Wiem, że to kwestia bardziej dotycząca forum i nawet możnaby ją uogólnić do wszystkich trybów, natomiast czemu by tu tego nie poruszyć, tak przy okazji?
Jak widać, niektóre wątki są zamykane bez odpowiedzi Cichuska (zwłaszcza propozycje, które się przerodziły w kolejne wersje szajsowątków). Ale dlaczego? Co w tym złego? Gracze tylko wymieniają kolejne pomysły, a Cichusek nie odpowiada na żadne z nich (przykład: propozycja o dodanie głowy creepera do /sklep, która przerodziła się w prośbę o dodanie pogody). Dlaczego? Zwyczajnie tego nie rozumiem.
Albo to: Zgłosiłem sytuację, w której gracz miał dostać bana za treści pornograficzne, a nie dostał. Rozwinęła się dyskusja, że to nie tak, jak myślicie *rzekomo gracz zniszczył dom publiczny, choć tak naprawdę to inni to zrobili + zarobione $ na lewo* i dlatego wątek zakończył się zamknięciem go bez odpowiedzi Cichuska. OK, przyjmuję do wiadomości to, że Cichusek zamyka tematy wtedy, gdy gracze go wyczerpująco wyręczą w odpowiedzi, natomiast tutaj absolutnie nigdzie nie widzę wyręczenia roli Cichuska (zwłaszcza zbanowania gracza za złe uczynki). Liczy się fakt.
10. *nie podam tytułu, żeby z miejsca nie zniechęcić Cichuska do czytania tego podpunktu*
Kiedyś było ich kilku, na początku istnienia sky-landa, potem się zmieniali, niektórzy odchodzili, niektórzy dochodzili. Potem wszyscy wydoreśleli i ich zaczynało być coraz mniej. Aż w końcu ostatni porządni moderatorzy, tak jak Puyan czy Hayer również odeszli z tej roli. A w którymś momencie do pełnienia tej funkcji służyła tylko jedna osoba. A w pechowym momencie nie miał kto tego robić, gdyż on miał prywatne życie. Teraz mamy dwóch takich, jednego porządniejszego i jednego... emm, mniej porządnego? O co chodzi z tym krążeniem na około? Chodzi tu tylko o jedną rzecz: Dodatkowi pomocnicy, moderatorzy. Sam wspomniałeś Cichusku tak: ja juz nie wiem jak sobie z tym radzic, pomimo 6dniowego globalnego bana nadal robia takie budowle. Właściciel powinien być tylko właścicielem a od opiekowania się serwerem powinni być moderatorzy czy pomocnicy. *Ten fragment tekstu został skasowany przez autora wątku w celu nieurażenia żadnej osoby, niełamania swoich ustanowionych zasad moralnych, a że nie wiem jak wypełnić te prawie tysiąc znaków, które poświęciłem na skasowaną część podpunktu, to teraz postaram się je wypełnić, żeby było ich równo 65535. Ogólnie serdecznie dziękuję temu Szanownemu Graczowi za zgłoszenie tego na PW, lubię konstruktywną krytykę.* Niestety teraz zaczyna się rok szkolny, więc Pana Cichuska jedyny pomocnik Hub też będzie chodził do szkoły (jeszcze nie jest pełnoletni) a wielu graczy pokroju mnie będzie miało ograniczony manewr w zgłaszaniu graczy z najbardziej prozaicznego powodu: braku czasu. I jak serwer ma być uporządkowany pod względem kulturalnej atmosfery, rzetelności graczy oraz likwidacji graczy ze wspomagaczami? Po prostu jak? Po prostu dla mnie jest paradoksem, jak Pan Cichusek może sobie dalej radzić w sytuacji, gdy Pan najwyraźniej sam będzie banował (nikogo do pomocy) + sam Pan się przyznaje, iż Pan przestaje dawać rady w banowaniu, przynajmniej w kontekście brzydkich budowli. Z góry mówię, iż wszystko to co napisałem w tym podpunkcie opiera się tylko na mojej osobistej wiedzy, gdybym coś przeoczył, poproszę o kulturalne uzupełnienie mojej niewiedzy.
[b]Nie wpisałem tego do ważniejszych rzeczy, tylko do nieco mniej ważnych, gdyż mniejszu jest problem, że jest mało osób wspomagających Panu Cichuskowi pracę, tylko "krótkość" banów.
Rozpisałbym się bardziej, ale zbliżam się do wykorzystania limitu znaków na post (wynosi on dokładnie 65 535). Dziękuję niezmiernie wszystkim, którzy dotrwali do końca tego morderczego wątku. Polecam komentować.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Arkadiusz
Zaktualizowałem tytuł o liczbę znaków. xd