Mhm. Blad jest nawet w temacie.
Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia!!
Nie? Pierszy się według cb piszę? Jeshu. Poprafff bo mnie to Razi.
Pierwszym graczem jakiego uważałem za sąsiada to był SebastianPL i patryskaa
Konfidencić na maluchy
Hahahahaha xD
to nic w porównaniu co ja robiłem ze swoją gildią [Toffino] na serwerze wojen-frakcji Sernika : )
Btw. mielismy 11 członkow [wszystkich zaufanych takich jak fishu, Pr3zes, Adik, Tomsonpl, HunterPL i tak dalej i tak dalej... ;D
W skrócie nasze oblężenia były nie do powstrzymania xD [Walczylismy czasem nawet 2 godziny az sie poddadzą... ;p]