![]() |
Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Wersja do druku +- Forum | Sky-Land.pl | Sieć Serwerów Minecraft 1.8 - 1.20 (https://forum.sky-land.pl) +-- Dział: Inne (https://forum.sky-land.pl/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Off-topic (https://forum.sky-land.pl/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? (/showthread.php?tid=21847) |
RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Noob - 02-09-2018 Kupił bym Vipy każdemu. RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Croxx - 02-09-2018 (08-19-2016, 20:17)Croxx napisał(a): Kupiłbym licencję Crocsów, zainwestowałbym w wysoko produktywną fabrykę butów w Kambodży i zaczął zarabiać grube piniuundze. Prócz tradycyjnych gumowych cichobiegów postawilbym na produkcję butów skórzanych w których nie poci się noga. Nasze buty stalyby się hitem, rynki międzynarodowe szaleją, akcje na giełdzie rosną, a kolejne fabryki powstają w mgnieniu oka. Kambodzanskie dzieci mają w końcu co jeść gdyż nasza firma troszczy się o pracowników, ich płace i warunki bytu. PKB tego niewielkiego azjatyckiego kraju wzrasta, praca w naszych fabrykach staje się marzeniem. Król nadaje prezesowi (mi) najwyższe kambodzanskie odznaczenie państwowe. Rozwój firmy trwa, nasi badacze odkrywają nowy sposób na tworzenie sznurówek. Konkurencyjna firma (Kubota) walcząca z nami o miano największego producenta butów próbuje ukraść nasz patent podstawiajac szpiega. Na całe szczęście dzielny pracownik linii produkcyjnej, Hun Sen wykrywa spisek. Staje się bohaterem firmy. Prezes nagradza go w postaci obsadzenia go na posadzie kierownika linii. Tymczasem miesięcznik Forbes ogłasza mnie człowiekiem roku wraz z podtytułem: "Crocs'owa droga do wielkości". W wywiadzie udzielonym gazecie zapytany skąd pomysł na biznes i karierę nasz człowiek roku odpowiada: "Siedziałem sobie kiedyś na forum internetowym i odpowiadając na pytanie co zrobiłbym po wygranej w lotto wymyśliłem historie, na pierwszy rzut oka niemożliwą do realizacji, a tu jednak stała się ona rzeczywistością". Wszytko układa się po myśli. Prezes żyje w spokoju, w swoim nadmorskim domku na palach wraz z żoną i dziećmi - córeczką i synkiem. Pewnego razu, podczas wycieczki z rodziną i znajomymi natrafiaja na na starą zebraczke. Prezes jest dobrym człowiekiem i wspomaga biedaczke. Ta cichym i "poszarpanym" głosem mówi mu: "Jesteś wielkim człowiekiem, lecz uważaj. Wrogowie czyhają wszędzie, nawet tam gdzie najmniej się tego spodziewasz". Prezes zbytnio tym się nie przejmuję, ale zapamiętuje to wydarzenie. A to dopiero początek dziwnych i trudnych do wyjaśnienia zdarzeń... xddd kiedyś to było kurła RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Jawel - 02-12-2018 Kupie Winrara RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Asriel - 02-12-2018 (02-09-2018, 15:23)Iam napisał(a): Kupiłbym media.Gazeta Wyborcza, to nie media. RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - _CBS - 02-12-2018 (02-09-2018, 16:05)Croxx napisał(a):(08-19-2016, 20:17)Croxx napisał(a): Kupiłbym licencję Crocsów, zainwestowałbym w wysoko produktywną fabrykę butów w Kambodży i zaczął zarabiać grube piniuundze. Prócz tradycyjnych gumowych cichobiegów postawilbym na produkcję butów skórzanych w których nie poci się noga. Nasze buty stalyby się hitem, rynki międzynarodowe szaleją, akcje na giełdzie rosną, a kolejne fabryki powstają w mgnieniu oka. Kambodzanskie dzieci mają w końcu co jeść gdyż nasza firma troszczy się o pracowników, ich płace i warunki bytu. PKB tego niewielkiego azjatyckiego kraju wzrasta, praca w naszych fabrykach staje się marzeniem. Król nadaje prezesowi (mi) najwyższe kambodzanskie odznaczenie państwowe. Rozwój firmy trwa, nasi badacze odkrywają nowy sposób na tworzenie sznurówek. Konkurencyjna firma (Kubota) walcząca z nami o miano największego producenta butów próbuje ukraść nasz patent podstawiajac szpiega. Na całe szczęście dzielny pracownik linii produkcyjnej, Hun Sen wykrywa spisek. Staje się bohaterem firmy. Prezes nagradza go w postaci obsadzenia go na posadzie kierownika linii. Tymczasem miesięcznik Forbes ogłasza mnie człowiekiem roku wraz z podtytułem: "Crocs'owa droga do wielkości". W wywiadzie udzielonym gazecie zapytany skąd pomysł na biznes i karierę nasz człowiek roku odpowiada: "Siedziałem sobie kiedyś na forum internetowym i odpowiadając na pytanie co zrobiłbym po wygranej w lotto wymyśliłem historie, na pierwszy rzut oka niemożliwą do realizacji, a tu jednak stała się ona rzeczywistością". Wszytko układa się po myśli. Prezes żyje w spokoju, w swoim nadmorskim domku na palach wraz z żoną i dziećmi - córeczką i synkiem. Pewnego razu, podczas wycieczki z rodziną i znajomymi natrafiaja na na starą zebraczke. Prezes jest dobrym człowiekiem i wspomaga biedaczke. Ta cichym i "poszarpanym" głosem mówi mu: "Jesteś wielkim człowiekiem, lecz uważaj. Wrogowie czyhają wszędzie, nawet tam gdzie najmniej się tego spodziewasz". Prezes zbytnio tym się nie przejmuję, ale zapamiętuje to wydarzenie. A to dopiero początek dziwnych i trudnych do wyjaśnienia zdarzeń... Dokończ tę historię :o RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Croxx - 02-12-2018 (02-12-2018, 21:06)Invi napisał(a):(02-09-2018, 16:05)Croxx napisał(a):(08-19-2016, 20:17)Croxx napisał(a): Kupiłbym licencję Crocsów, zainwestowałbym w wysoko produktywną fabrykę butów w Kambodży i zaczął zarabiać grube piniuundze. Prócz tradycyjnych gumowych cichobiegów postawilbym na produkcję butów skórzanych w których nie poci się noga. Nasze buty stalyby się hitem, rynki międzynarodowe szaleją, akcje na giełdzie rosną, a kolejne fabryki powstają w mgnieniu oka. Kambodzanskie dzieci mają w końcu co jeść gdyż nasza firma troszczy się o pracowników, ich płace i warunki bytu. PKB tego niewielkiego azjatyckiego kraju wzrasta, praca w naszych fabrykach staje się marzeniem. Król nadaje prezesowi (mi) najwyższe kambodzanskie odznaczenie państwowe. Rozwój firmy trwa, nasi badacze odkrywają nowy sposób na tworzenie sznurówek. Konkurencyjna firma (Kubota) walcząca z nami o miano największego producenta butów próbuje ukraść nasz patent podstawiajac szpiega. Na całe szczęście dzielny pracownik linii produkcyjnej, Hun Sen wykrywa spisek. Staje się bohaterem firmy. Prezes nagradza go w postaci obsadzenia go na posadzie kierownika linii. Tymczasem miesięcznik Forbes ogłasza mnie człowiekiem roku wraz z podtytułem: "Crocs'owa droga do wielkości". W wywiadzie udzielonym gazecie zapytany skąd pomysł na biznes i karierę nasz człowiek roku odpowiada: "Siedziałem sobie kiedyś na forum internetowym i odpowiadając na pytanie co zrobiłbym po wygranej w lotto wymyśliłem historie, na pierwszy rzut oka niemożliwą do realizacji, a tu jednak stała się ona rzeczywistością". Wszytko układa się po myśli. Prezes żyje w spokoju, w swoim nadmorskim domku na palach wraz z żoną i dziećmi - córeczką i synkiem. Pewnego razu, podczas wycieczki z rodziną i znajomymi natrafiaja na na starą zebraczke. Prezes jest dobrym człowiekiem i wspomaga biedaczke. Ta cichym i "poszarpanym" głosem mówi mu: "Jesteś wielkim człowiekiem, lecz uważaj. Wrogowie czyhają wszędzie, nawet tam gdzie najmniej się tego spodziewasz". Prezes zbytnio tym się nie przejmuję, ale zapamiętuje to wydarzenie. A to dopiero początek dziwnych i trudnych do wyjaśnienia zdarzeń... xd kiedys trzeba bedzie RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Karzełek Kimi - 02-12-2018 Kupiłbym osoby które będą dla mnie zarabiać by mieć jeszcze większy majątek lub inwestował w kryptowaluty i pomnożyłbym majątek RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Iam - 02-15-2018 (02-12-2018, 21:05)Tails napisał(a):Ale jakbys ja kupil to moglbys zmienic kadre i sposob pisania informacji(02-09-2018, 15:23)Iam napisał(a): Kupiłbym media.Gazeta Wyborcza, to nie media. Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka RE: Co byś zrobił po wygranej w Lotto? - Asriel - 02-15-2018 Takiej ogólnej gazety to za kilka milionów raczej nie kupisz. |